Komentarze użytkownika tomi2000

Cicho o tym, bo demonstrantów naliczyłem dziewięciu

Jutro wstawię zdjęcie serso i podpiszę "Gimby nie wiedzo co to". Główna gwarantowana.

:D:D:D Brakuje fachowców, bo pozamykali zawodówki, są tylko półgłówki z wyższym wykształceniem, którzy nic nie potrafią zrobić. Typowe myślenie robola, jak nie machasz łopatą to nie pracujesz. "Co tam taki inżynierek? Postuka trochę w komputer, przejdzie się w fartuchu po hali i nic nie robi. Za to ja cały dzień przy taśmie, to się narobię"

Problem z niedouczonymi absolwentami studiów jest taki, że uczelnie zaczęły na nich zarabiać. Najpierw powstały Prywatne Wyższe Szkoły Bankowości i Tipsologii, no to szacowne placówki zaczęły produkować absolwentów za kasę na zaocznych. Wartość kierunku poznaje się m.in. o tym, ilu go ukończyło w stosunku do ilości studentów na początku. Ja kończyłem PWr dziennie. Zaczęło nas ok. 70 osób na kierunku, po roku zostało 13 (sic!). Potem kończyłem jeszcze podyplomówkę i tu już wszyscy zdali. Może się uczyliśmy, ale po co relegować płatnika?

A pracodawcy nie mogą oczekiwać, że szkoła wyższa wypuści absolwentów gotowych z miejsca objąć konkretne stanowisko akurat w ich firmie. To robią zawodówki. Przykładowo spawacz może spawać wszędzie, informatyk często musi wdrożyć się w system. Studia mają dać horyzont, nauczyć pewnej kultury intelektualnej. W londyńskim City, na wysokich stanowiskach analitycznych w tamtejszych instytucjach finansowych chętnie zatrudnia się fizyków. Dlaczego akurat fizyków? Bo wychodzą z założenia, że jak nauczył się fizyki to da radę nauczyć się wszystkiego.

Niestety pod każdymi innymi też będą robić

Słabe

W sumie co z tego? Ja też staram się pracować tak, żeby moim dzieciom było łatwiej w przyszłości

Jasne, pójdzie do pracy za 1500, jak z opieki dostanie 2000 i bilet miesięczny i karnet na basen

Może nie dwa tysie gotówką, ale tu jakieś obiadki, tu dofinansowanie półkolonii, okularki, ciuszki i inne. Już Ty się nie martw, ludzie potrafią cuda zrobić, byle tylko nie pójść do roboty.

Kiedy kobieta jest brzydka użyj papierowej torby. Gdy jest niechętna, użyj plastikowej

To się tata wkurzy

Ale faktycznie Ci to przeszkadza, czy tylko się czepiasz? Moja koleżanka mieszka w bloku i jej sąsiadce cholernie przeszkadza wózek, który zostawia przed drzwiami, chociaż obiektywnie ona wcale nie przeszkadza. Ot, taka sąsiedzka życzliwość

CBA nie służy ściganiu korupcji, tylko jest policją polityczną PiSu. Z powodu opozycyjności swojego mocodawcy, chwilowo bezczynna

Nie każdemu się chce

Co ty bredzisz? Nie masz co jeść, nie masz szkoły i szpitala, a kupiłaś kompa, żeby siedzieć na wiocha.pl?

Dywan, koc, ręcznik, co za różnica?

Brawo! Można dać bezkarnie po ryju. Wolny kraj, a kto mówi inaczej, ten lewak

Co robia z tymi rurami? To po rumunsku chyba

Oczywiscie wszyscy komentujacy wiedza kto to i przeczytali wszystkie jego ksiazki. Nie mam watpliwosci