Komentarze użytkownika jash

Kamela i Niezgodę przyłapali ;-)

Ale w jaki sposób całowanie dłoni Najwyższego Prezesa /Wielkiego Człowieka, przecież ;-)/może obrażać prezydenta??? ;-)

Według znacznej części osób tu piszących istotą katolicyzmu jest właśnie bicie wszyskich, którzy katolikami nie są ;-) Zwłaszcza muzułmanów, oczywiście.

Erdogan z Sorosem, powiadasz? Pytanie brzmi, co ty łyknąłeś?

Wile razy bylo to juz prostowane w angielskojęzycznyh mediach,że ta kobieta na zdjęciu po prawej to nie jego żona. Przecież one nawet nie są podobne! Wszyscy tu już oślepli ze strachu/nienawiści, czy co?

Kompromitujesz się swoimi wpisami.

To całe zdjęcie śmierdzi, nie tylko ryba. Dziewczynka jest mocno roznegliżowana i mam wrażenie, że ten kto je tu umieścił chyba nie wiedział co robi.

Nie, to taki ich Du.a.

Żałosny typ... (Braun of course)

Jak to nie było połajanki o Trybunale? Tylko TVP-is oglądasz, co nie?

Do pięt temu gościowi nie dorastacie! Poszczekać na niego możecie tylko w necie, bo w realu by wam przyp... zdrowo.

Twórca tego obrazka w ogóle chyba nie rozumie co głosił Chrystus i czym jest chrześcijaństwo. Więc jako niechrześcijanin nie powinien się wypowiadać o papieżu.

Ludzie, co wy p...licie? Czy ci goście wyglądają na narodowców? Ponoć grają jajcarske piosenki - i na takich właśnie wyglądają.

Byłoby całkiem śmieszne, gdyby nie było jednocześnie chamskie i rasistowskie.

Numer telefonu podany na fiaciku prowadzi (wg googla) do prawdziwego kapłana KK. Kurczę, szacun :-)

No sorry, ale chyba czegoś nie zrozumiałeś z tego co ci mówił znajomy, albo on czegoś nie zrozumiał. Żaden, nawet najgłupszy urzęnik by czegoś takiego nie stwierdził.

A gdyby już taki idiota się trafił to trzeba było nie przyjmować mandatu, a nie pisać skargi tutaj ;-)

Jeśli urzędnik faktycznie określił dzieci jako'osoby trzecie' to jest to idiotyczne określenie, ale może chodziło po prostu o to, że fakt,iz znajomy i jego partnerka mają wspólne dzieci nie ma żadnego wpływu na prawo do korzystania z ulgi,niezależnie od tego czy dzieci są śubne czy nieślubne (nie znam przepisu podatkowego, który by różnicował pod tym względem relacje rodzica i dzieci) Natomiast brak tzw. majątkowej wspólnoty małżeńskiej(brak ślubu)pewnie miał wpływ na to co mógł odliczyć znajomy. Czy urzędnik słusznie coś mu zarzucił to juz inna kwestia, trzeba by znać wszystkie szczegóły.

Jak się ma patriotym do wypiętego zadka?

Nie opluwać innego - to tak nie po chrześcijańsku! Prawdziwy koniec świata ;-)