Komentarze użytkownika pibi80

hm... czemu? są przecież różne mechanizmy, które temu przeciwdziałają (np. to, że najczęściej podobają nam się osoby płci przeciwnej, ale naszej własnej rasy) Gdyby nie plan narzucony odgórnie, to raczej do niczego takiego by nie doszło.

Zasiadali złodzieje - fakt. Postubecy - możliwe. Ale kradli państwu aby dać kościołowi więcej niż kiedykolwiek miał.

Też mnie to zastanawiało - czy przyczyną jest zmowa cenowa, jakieś chore akcyzy na sprzęt, jakieś kompletnie zd*py wzięte licencje? Bo z pewnością nie komponenty ani nie zaawansowanie technologiczne.

IMHO dużo mniej niż 500zł, nawet licząc wszelkie kwestie projektowe. Z ciekawości wpisałem pytanie w gugla. Wyskoczyło mi kilka newsów, w których jak mantra powtarzają się słowa " Czy każda drukarka fiskalna jest taka droga? Niestety tak, a wszystko przez skomplikowaną i zaawansowaną technologię, którą wykorzystują." Przyznam, że dowcip przedni.

Co to znaczy "żeby tylko liwkidacja byłą dobra"? Cholerna nowomowa. Nie można zlikwidować szkody częściowo.

Nie każdy by tak zareagował. Człowiek z elementarnych poczuciem przyzwoitości by tak nie zrobił. A że w polityce tego poczucia bardzo brakuje, to mamy takie efekty.

To chyba nie Lech zablokował emeryturę, tylko odebrał jej ordery. Emeryturę zabrało WBE. Najlepsze jest to, że Brytyjczycy ją chronili przed Europejskim Nakazem Aresztowania. Kolejny raz się popisali.

Nie no, plan jest super. Tylko za czyje pieniądze? Dla swojego (poniekąd sadystycznego) eksperymentu chcesz utrzymywać do śmierci kolesia, którego jedynym życiowym osiągnięciem jest odebranie życia dziecku? Może w Norwegii miałoby to sens (potencjalna resocjalizacja... yhy, jasne), ale u nas nie ma najmniejszego. I tak, tutaj argument ekonomiczny musi wygrać z lunatycznym biadoleniem religiantów.

nauka? Proszę o hipotezy, metody badawcze, opis dowodu. I co ważniejsze: kryterium falsyfikowalności. Prawie nigdy - świetnie wykazała ta "nauka". Pewnie też z tej samej nauki pochodzą takie światłe odkrycia jak "byndzie padać, albo ni byndzie, panocku".

Pan Jerzy powinien przejść na rozliczenia rzeczywiste, wtedy skończą się wałki. Ja miałem blisko tysiąc złotych zwrotu po przejściu na RR, wcześniej każda prognoza była wyższa od poprzedniej (w sensie zużycia kWh, nie tylko kwoty), mimo kolejnych modernizacji i znacznego ograniczenia zużycia energii.

Sprawa jest o wiele prostsza - bez Słońca nie byłoby tej waszej Eucharystii, bo nie religia nie mogłaby ewoluować od wierzeń pierwotnych, poprzez bóstwo solarne, do pozornego monoteizmu. jacek.jacek - spadaj do kruchty, jak nie masz nic mądrego do powiedzenia.

Jeśli nie ma, to jest to wielkie niedopatrzenie. W sprzedawaniu rozcieńczonej w stosunku jeden do nieskończoności maści na szczury przoduje firma Boiron.

Gratulacje dla leminga za posłuszeństwo.

Najlepsze jest to, że znaleźli się obrońcy tego plakatu (na szajsbuku "Słabych reklam"). Czekam na rozwój wydarzeń na wiocha_pl.

Strzelał do gówniarzy, nie do zdrajców. Ktoś tych gówniarzy omamił i ewentualnie ten ktoś jest winien, a nie oni sami.

Zakazać pokazywania zdemoralizowanych kretynów, bo obrażają miliony lat ewolucji.

ano rozumiesz, kawale rafała, po niektórych właśnie nie widać.

Ja ją widzę po mikroorganizmach, chociażby na przykładzie lekooporności. To, że ty jej nie widzisz, to nie znaczy że jej nie ma. Przykro mi, że muszę wstrząsnąć twoim światopoglądem. Nie było Adama i Ewy, ani gadających węży, świat nie powstał w siedem dni.

Chyba nie mamy o czym rozmawiać. Nie rozumiesz podstaw, ale się wymądrzasz. Poczytaj sobie, czym jest mutacja, to dowiesz się, jak bardzo popłynąłeś. Chociaż raczej i to do ciebie nie dotrze. Pytałeś po czym widać - podałem przykład w postaci mikroewolucji. Ty na to wyjeżdżasz z antylopami.

Ale to że ty mi napisałeś, nie ma żadnego znaczenia. Twoim zdaniem to jest adaptacja, ale twoje zdanie nie jest wyrocznią. Jeśli nie rozumiesz różnicy, między zmiennością gatunków powodowaną mutacjami i doborem naturalnym, a adaptacją do warunków zewnętrznych pojedynczych osobników, to powiedz mi - w jaki sposób chcesz dowodzić swoich racji? Bo gdzieś coś zasłyszałeś? Bo w TV mówili? Zajrzyj do podręczników, poczytaj o sprawie, zanim zaczniesz te swoje wywody ciągnąć dalej, bo ja nie mam ochoty edukować n-tego z rzędu internetowego myślicielia za 5 groszy.