Komentarze użytkownika Evendell

i nogi. Nogi też ma ładne. I tylko nogi.

Przyzwyczaiłam się, że według osób tutaj tylko młodzi, piękni i szczupli mogą wychodzić na plażę czy też robić sobie zdjęcia. Widzę, że od teraz szczęście, miłość i ślub jest również tylko dla nich, każda inna osoba, która nie wpisuje się w pornograficzny kanon piękności nie ma prawa do niczego. Tylko do bycia obiektem żartów zakompleksionych ludzi w internecie. Żałosne.

Oczywiście, że to zdjęcie jest wiochą. Ale podkreślam, zdjęcie, ale nie same dziewczyny. Tyłki mają świetne, jędrne i zgrabne. Ale pokazywanie tyłka w takim miejscu, a potem w internecie jest jak najbardziej wiochą. Rozumiem, że dla internetowych onanistów to nie jest wiocha i ręka poszła w ruch, ale przypuszczam, że wielu z Was nie byłoby takich zadowolonych, gdyby to Wasza kobieta pokazywała tyłek całej reszcie. Czuję hipokryzję.

czyli osoby starsze i o kulach mogą wyklinać, obrażać i kulą szturchać innych, tak?

kij ze zdjęciem. Sukienka tej pani jest świetna! Zresztą, dziewczyna też.

Nie każdy jest szczupły i jeśli czuje się dobrze w swym ciele - ok. Ale, no kurde, nie wszystko jest dla każdego. Taki strój, który ma na sobie nie jest dla osoby z jej gabarytami. Nie obchodzi mnie, czy taka waga jest spowodowana chorobą czy obżarstwem, ale powinna założyć dłuższe spodenki i podkoszulek. Po prostu. Nie każdy zestaw ubrań jest dla wszystkich.

No i zaczyna się. Wyzywanie autora, podniecanie i krzyczenie, że to nie wiocha. I jestem pewna, że Ci, co tak uważają, nigdy nie mieli dziewczyny, albo w tej chwili nie ma. Albo są cholernymi hipokrytami, bo wątpię, by porządny facet pozwolił swojej lubej tak chodzić ubranej. I nie, nie jestem zazdrosna. Bo o co? O goły tyłek w miejscu publicznym? Bez znaczenia, czy dziewczyna ma fajną

figurę. Paradowanie w takim ubraniu (chociaż w tym przypadku o jakim ubraniu mowa?) w sklepie, w mieście, po prostu miejscu publicznym jest wiochą i tyle.

serio? porównałeś to do plaży? Gdzie swoją drogą majtki od kostiumu w większości przypadków zakrywają więcej niż u pani na zdjęciu? Ach i rozumiem, że jesteś wielce uradowany jak Twoja partnerka biega po mieście z tyłkiem na wierzchu?

Powiem tak, jak moja ciotka zaszła w ciążę (kolejna i to dość późno) to lekarz powiedział jej, że może raz na jakiś czas zapalić słabszego. Bo stres i zdenerwowanie z rzucaniem o wiele bardziej jej zaszkodzi. Podpalała, sporadycznie. Maluch ma już 2 latka, jest zdrowy i nie widzę w ich rodzinie żadnej patologii. co nie zmienia faktu, że nie popieram palenia oraz picia podczas ciąży. Po prostu uważam, że widząc przyszłą matkę z papierosem i wyzywanie jej od razu od patologii nie zawsze jest sprawiedliwe.

Nadal nie potrafię zrozumieć fenomenu robienia sobie (ewentualnie komuś) zdjęć, podczas załatwiania potrzeby, a potem wrzucaniem do sieci.

Ale czemu wyzywacie autora? Bez znaczenia, że dziewczyna ma fajny tyłek, TO jest wiocha, jak się ubrała. Są legginsy o grubszym materiale, który nie prześwituje i eksponuje tyłek i to jest ok. Ale nie takie, gdzie widać majciochy.

Już nie. Bo teraz dzieciaki zamiast spędzać miło czas na plaży latają z telefonem i robią zdjęcia wszystkim, którzy nie wpisują się w pornograficzny kanon piękności.

Ładna dziewczyna, trzeba przyznać. Ale jak dla mnie wiochą jest wrzucanie tego typu zdjęć na portale społecznościowe. Gdybym była facetem, wolałabym, by reszta samczego społeczeństwa nie trzepała sobie do zdjęcia mojej kobiety. Chyba, że to jej facet wrzucił to już zupełnie inna sprawa. Ale jak sama... cóż, wtedy wiocha.

A co tu właściwie jest wiochą?

A może to jakaś impreza tematyczna? I panna przebrała się po prostu za barbie? Jeżeli tak to muszę przyznać, że świetnie wygląda. Ale tylko i wyłącznie, jeżeli to impreza przebierańców.

Mało korzystnie wygląda. Trochę inny krój spodenek oraz nieco dłuższe i byłoby ok. No, pomijają gumiaki.

Czy ja wiem, czy AŻ taka wiocha? Babeczka wybrała się do klubu czy na dyskotekę i tyle. No fakt, głupkowata trochę pozycja. Ale żeby od razu na wiochę? ee tam.

Ojej... starsza kobieta dobrze się bawi i wybiera na plaże. No i? A, chwila, zapomniałabym. Przecież dobra zabawa i plaża jest zarezerwowana tylko dla młodych, szczupłych i pięknych.