Komentarze użytkownika Jarewa

W lusterku zawsze są martwe punkty ale widocznie nigdy nie jeździłeś samochodem.

A ja tobie proponuje się zapoznać z paragrafami. Szczególnie art. 16, ust. 4 gdzie w Polskim prawie drogowym wyraźnie mówi "Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa." Motocyklista w Polsce złamał by kilka praw drogowych.

No pewnie że ma a kto powiedział ze nie ma prawa? ja tylko zacytowałem artykuł który mówi wyraźnie o takiej jeździe a co za tym idzie są następne prawa o zmianie pasa ruchu. Bo w tym przypadku to on zmieniał ciągle z lewego na prawy i odwrotnie a to już regulują następne artykuły. Które brzmią "bezpieczna odległość" i "SZCZEGÓLNEJ OSTROŻNOŚCI" art.22 i art.23

2) przy omijaniu zachować bezpieczny odstęp od omijanego pojazdu, uczestnika ruchu lub przeszkody, a w razie potrzeby zmniejszyć prędkość

Widzisz teraz pokazujesz jak motocykliści mają zryte berety, bo ja jadę i mi nikt nie może wyskoczyć. W kolumnie pieszych też będziesz się czepiał pieszego że wyszedł poza kolumnę? Omijać trzeba z szczególną ostrożnością a nawet i się zatrzymać.

Za moich czasów wystarczył kawałek placu trawy nawet nie skoszony.

Skoro dajecie im powody to tak jest ja bym doił ile trzeba na upartego:D

Kiedyś w przetargach była punktacja za to że firma miejscowa nie liczyła się tylko cena a wsparcie lokalnej gospodarki. Ale to nie pasiło firmom innego województwa że nie mogli wygrywać gdzieś indziej niż u siebie wiec wszystko tak pozmieniali sami że tylko cena teraz się liczy a firma może być i nawet z Chin. A po drugie co za jełopy wymyślili jeszcze aukcje po przetargową to jest dopiero debilizm.

I jak widzisz 23% polaków nie ma co robić i się głupotami zajmują.

Nie jestem w temacie dobrze. Ale czy to nie jest tak że skoro ma tam zabytki to nie podlega to pod konserwatora zabytków?? a jak podlega to pewnie bierze dotacje z tego tytułu. A jak znam życie ten daszek jest ciut naciągane.

Nie ty jeden, ja tez taki nawyk mam ze mimo zielonego czy pierwszeństwa zawsze patrze z lewej i prawej czy dany pojazd jest wstanie wychować lub czy się zatrzymuje. Dziaki temu ominęło mnie kilka kolizji

NIE NIE NIE, bo u nas się dużo mówi mało robi.

Tak to jest jak się ubezpiecza tam gdzie taniej. Kiedy ludzie zrozumieją taniej nie idzie w parze z dobre?

A ty jakim samochodem jeździsz?

No widzisz "axel2000" nie wspierasz Polskiego PKP nie wspierasz Polskiego PKS, nie wspierasz Polskich prywatnych przewoźników którzy na chleb zarabiają. I ty śmiesz twierdzić dlaczego nie wspiera się Polską gospodarkę? Zacznij pierw od siebie.

A GDZIE SĄ RODZICE???? czy nie kontrolują co synek kupił? i za co?

A ty jakim autem jeździsz? Że śmiesz twierdzić e tylko kupujesz polskie produkty?

W sumie ja już dawno nie oglądałem żadnego meczu. Bo kto by chciał oglądać cioty?

Znaki można czytać na wiele sposobów. Ale po pierwsze jełopy to ci robotnicy bo dając swój znak na bak w planie przygotowania bezpieczeństwa na drodze było jak byk żeby przykryć czymś stary znak nawet odwrócić bo takie praktyki też się stosuje, tak jest zawsze. A kierowca nie jest od tego by rozstrzygać który znak jest tymczasowy.

Niestety sam znak nic nie znaczy jak pracowałeś na drodze to pewnie zauważyłeś, ja pracuje to wiem że kierowcy i tak nie patrzą na znaki mimo że roboty drogowe pędzą na złamanie karku. A stojąc przy drodze i widząc jak jeżdżą jak wariaty po 100km/h to odechciewa się wychylać na drogę. Raz to były jaja że jak tir przejechał to nam inspektora z dmuchało z drogi. Zatrzymał nam prace i wznowił za trzy dni ale wtedy policjanci z radarem stali caluśki dzień i o dziwo kierowcy jak baranki.