Komentarze użytkownika minkar

NecrosDeus, skoro już o operowaniu mową ojczystą mowa - mówimy "wielU ludzi kształci się" lub "wielE osób kształci się". Pilnuj się ;);)

Dziewczyna ma makijaż jaki Natalie Portman miała w filmie "Czarny łabędź", trochę podrasowany, może jedzie na jakąś przebieraną imprezę.

Równouprawnienie, jak sama nazwa wskazuje, oznacza RÓWNE PRAWA dla obu płci (choć są różne i mają różne predyspozycje),a nie że mają robić to samo! Np. mężczyzna ma taki organizm, że może podnosić większe ciężary, kobieta jest słabsza i podnosi mniejsze. Kobieta rodzi dzieci, mężczyzna nie itd. Chodzi o to, że mimo różnic, obie płcie powinny być traktowane na równi, a tak nie jest. Nie powinno być płci "gorszej" i "lepszej". Brak równouprawnienia widać np. w wysokości wynagrodzenia osób z takimi samymi kwalifikacjami na takim samym stanowisku - mężczyźni otrzymują większą p

- mężczyźni otrzymują większą pensję.

Ta po lewej to Marylin Monroe (rozmiar 42)

Masz rację, tylko najprawdopodobniej wszędzie rozwiązaniem miały być liczby całkowite, w tych dwóch przypadkach tak nie jest, może dlatego na wiosze wylądowało.

Chyba muszą być pod wpływem jakichś środków odurzających. W ogóle nie reagują na nadjeżdżający pojazd. Tę drugą samochód prawie potrącił lusterkiem i przejechał po stopie, a ona nawet nie drgnęła! Normalny człowiek odruchowo, bezwiednie by odskoczył, a tu nic.

Z tyłu stoją faceci i żaden nawet nie drgnął, co za dno...

Ewidentna wina pracownika stacji. Kierowca miał prawo nie widzieć człowieka przed maską, mocno pochylonego i miał prawo zakładać,że może bezpiecznie odjechać spod dystrybutora. O bezpieczeństwo na podjeździe i o swoje własne dba pracownik stacji a nie klient. Pracownik nie zachował podstawowych zasad, nie oznaczył miejsca, w którym są prowadzone jakieś czynności techniczne, nie poczekał aż klient odjedzie. Zawsze w takiej sytuacji miejsca się oznacza, stawia pachołki. Osoby, które pracują na stacji to wiedzą. Oczywiście przykra sprawa, ale pracownik sam jest sobie winien.

Również mnie to dziwi. Przecież teraz są hotele dla zwierząt, można spokojnie zostawić zwierzaka, sama korzystałam kilka razy, nie kosztuje to majątek.

marcoo7-wybierając świadomie drogę kapłaństwa wiedzą,że wiąże się to z celibatem.To tak samo jak z małżeństwem-żeniąc się, świadomie wybierasz i decydujesz tym samym,że odtąd tworzysz rodzinę z tą jedną kobietą i nie puszczasz się na prawo i lewo.Jak idziesz na studia wiesz,że musisz zrezygnować np. z codziennych balang,jeśli chcesz się czegoś nauczyć i zdać.To wszystko kwestia decyzji i wyboru.Nie o wszystkim w życiu decyduje rozważanie kwestii- pobzykam czy nie :)

Dziwne, że tyle ciężarówek jednej firmy (żółte) i pomimo tego nie "zatrybili" by tamtędy nie jeździć...

Szkoda Twoich nerwów na niego. Polecam metodę - ignorować. Nie czytać wpisów, omijać wzrokiem i scrollować dalej do innych komentarzy. Nie stawiać minusów, nie karmić trola. Jak nie będzie miał komentarzy i cały czas 0/0 głosów to po pewnym czasie znajdzie się sam w swojej własnej próżni. Uśmiechniętych Świąt życzę :)

Napisałeś "Arabowi budowali tylko przyszli biali, ze swoim wyprawami krzyżowymi i powoli zaczynali narzucać swoją wizję świata, a że mieli przewagę liczebną to wygrać musieli." To kompletna nieprawda. Wyprawy krzyżowe zostały poprzedzone kilkoma stuleciami islamskiej agresji. Od VII wieku przez kolejne, muzułmanie podbili znaczną część ówczesnego świata chrześcijańskiego. Krucjaty były reakcją obronną chrześcijaństwa, i to spóźnioną, na agresję islamu. Ich celem nie była ekspansja, ale odbicie, a następnie obrona miejsc związanych z religią chrześcijańską w Palestynie.

you made my day :)

Sezamkowy - na końcu jest napisane "did you just guess this?" czyli mniej więcej: "po prostu zgadywałeś?" :)

To jest w jakiejś szkole - aby uprzyjemnić dzieciom chodzenie do szkoły, wprowadzono zwyczaj przychodzenia jeden dzień w tygodniu w nietypowym uczesaniu. Wystarczy poszukać w necie, pełno zdjęć dzieciaków z tego typu fryzurami, a nie od razu wyzywać od szmat.

Ciekawe jak wygląda mycie tego cacka :)

DJDamix - to Ty czytaj ze zrozumieniem :) Adrian opisał tylko sytuację jaką miał kolega, gdzie w tej wypowiedzi masz, że wyczytał auto służbowe w ogłoszeniu?

Ach, widzę że kolejna strona z kwejkami. Ludzie powiedzcie, gdzie się wiocha przeniosła, to zaraz tam przejdę.