Komentarze użytkownika johno

Wytłumaczcie mi, jak oni to robią? U nas żeby zatrzymać odliczanie i zapłacić za paliwo, trzeba najpierw odwiesić pistolet. Wtedy dystrybutor się zatrzymuje. Tak samo jest z gazem, przy dystrybutorach samoobsługowych. U nich jest inaczej??

No Miss Polonia to ona nie jest, ale cyc spoko.

Pomijając już fakt, że te linie na ogół są za wąskie i normalne zaparkowanie auta, tak żeby swobodnie wysiąść, albo wyciągnąć dziecko z fotelika, graniczy z cudem.

Niestety rząd nie liczy tego co zarobi na niższych podatkach, ale większej konsumpcji, tylko ściąga kasę z tego co policzyć umie. Dlatego krzywą Laffera dawno przekroczono.

Nie na wszystkie. Są takie, gdzie VAT wynosi 5%, 8%, ale są też i takie, na które jest pełna stawka 23%

A ja się pytam, kiedy ktoś ostatecznie rozprawi się z reliktami PRL zwanymi spółdzielnie mieszkaniowe, z ich wszechwładnymi prezesami zarabiającymi dziesiątki tysięcy złotych i z patologiami zadłużenia na dziesiątki milionów...

A wszystko to przez brak ujednoliconych przepisów. Każdy Urząd Pracy po swojemu decyduje, komu, ile i na co da dotację. I co ciekawe - jest to decyzja uznaniowa naczelnika urzędu - nie podlega odwołaniu! A ilość formalności do spełnienia - makabra! Chcąc wziąć dotację, logikę i zdrowy rozsądek należy zostawić przed drzwiami urzędu. Opisany tu przypadek to zabezpieczenie dotacji w postaci blokady środków na koncie. A może jeszcze być gwarancja bankowa, weksel albo poręczenie dwóch osób. Ciekawe czemu urząd nie chciał tych właśnie zabezpieczeń...

Bilet tańszy od bajury...

"Ojciec Tadeusz jak Prometeusz..."

A to w piątek nie można jeść mięsa?

Jasne. Bo czarni się będą tam pytać jakiegoś konserwatora zabytków...

Ciekawe czy ma już umówionego chirurga??

List z przyszłości. Jak zrobisz w banku 4 grosze długu w 2018 roku, to w 2016 trzeba będzie oddać ponad pięć stów!!

Według tego pisma jest rok 2018. Datę w języku polskim piszemy dd-mm-yyyy, ewentualnie dd-mm-yy

Hmmm... Akurat prawdę rzekł.

Jak czytam takie debilne komentarze, że to niby emerytura po miesiącu, albo że to obibok, albo że u starych na garnuszku, to rzygać mi się chce. Ja zapieprzam na etacie (nie na śmieciówce) od 17 lat i przyszło mi, że moja emerytura wyniesie w wariancie I 193,84, a hipotetycznie płacąc składki do 67 roku - 725,44.

Za te pieniądze postawisz sporych rozmiarów dom. Różnica jest taka, że przy budowie twojego domu nie ma kilkunastu chętnych po drodze, którzy chcą coś z ten inwestycji urwać.

Pomijając fakt, że nie wiemy które to piętro, pytanie zasadnicze, czemu wierci od zewnątrz do środka? Opierając się przy tym jajkami o barierkę. Jak mu to wiertło przeleci na wylot wkręcając mu się w ptaszka, to cienko śpiewał będzie.

Z mordy widać że to blachara...

To i tak dużo. Mi wyszło 195 zł