Komentarze użytkownika a308273

Jak to mit. Nikt normalny nie wierzy w bajki jak ma 10+ lat.

Znaczącą ilość? To chyba jest nielegalne? Przynajmniej w PL.

Żeby sprzedać ilość akcji, która może mieć znaczenie na walnym zgromadzeniu trzeba wcześniej publicznie to ogłosić uprzedzając uprzednio wszystkich akcjonariuszy. Nie pamiętam progów, ale to chyba circa 10% akcji. Całkiem niedawno była taka akcja z jedną z polskich spółek gdzie małżeństwo miało większościowy udział. Rozwiedli się i swoje akcje powysprzedawali cichcem. Najpierw ona, a po kilku miechach on. On sprzedał tuż przed gwałtownym spadkiem wartości spowodowanym publicznym raportem, o którym on jako prezio wiedział. Mniejszościowi udziałowcy stracili morze kasy. A przynajmniej tak to prz

... tak to przedstawiał nowy zarząd. 2 sprawy KNF + oskarżenia i sprawy w sądzie. Nie wiem jak to się skończyło (i czy już) bo, aż tak tego nie śledzę.

Dodam, że nie poczuwam się do bycia ekspertem. Tyle, że ta sprawa "chwyciła mnie za oko" :-)

Ktoś dał minus i się nie wypowiedział. Jeśli źle piszę, a ty anonimowy minusowiczu wiesz, że jest inaczej, to napisz jak to jest, tak żeby inni też mogli się dowiedzieć. Choć oczywiście może być to któryś z pisiorowo-onrowych czubów w podziękowaniu za moje inne posty. Jeśli tak to odpowiedź nie jest potrzebna...

Ok. Niesprawdziłem. Zasugerowałem się artykułem podlinkowanym na wykopie. Mój błąd. @michalng - dzięki za zwrócenie na to uwagi!

Najbardzie ironiczne jest to, że nawet jakby jakiś przyszły noblista wynalazł szczepionkę przeciw głupocie to ta by tym "intelygentom" nie pomogła.

Jeśli to Twój kotek ten na obrazku to się niedziwię, że takiego słodziaka sprawnie obsłużyli. A poważnie to ludzie u władzy mają głęboko pojedynczych ludzi. Znasz takie powiedzenie, że jedna śmierć to tragedia (dla rodziny), zaś 1000 to statystyka (dla władzy)? Koronawirus patrząc z szerszej perspektywy iNIE UMNIEJSZAJĄC ważności covida jest to tylko mały prztyczek w nos. Znaliśmy inne koronawirusy, mieliśmy jakieś doświadczenie, a i tak zajęło 8 miesięcy uzyskanie szczepionki. Co by było gdyby kompletnie nieznany wirus o śmiertelności 90% zaatakował(np. Wyciek z labu albo Elon by go przywlekł

(np. Wyciek z labu albo Elon by go przywlekł z Marsa, cokolwiek)? Zanim byśmy się zorientowali co i jak światła by zgasły. Ale co tam statystycznie szanse są małe, to kto by się przejmował doomsdayem? A nasi politykierzy (bo politykami ich nie nazwę) to tylko w słupki poparcia patrzą i na kolana przed czarnosukienkowymi klękają - bozia obroni. Woda święcona ponad naukę - tak się buduje potęgę technologiczną i naukową w Polsce!

@Maalak. Ty to naprawdę niedorozwinięty jesteś. Postaram się, aby wytłumaczyć ci trochę zawiłości języka polskiego na poziomie 4 klasy podstawówki. Skup się, może ci się udać zrozumieć. Jeśli ktoś pisze w swoim tekście "a poważnie" to znaczy, że wcześniejsze stwierdzenie/ zdanie było żartem. Daj znać czy trzeba jeszcze tłumaczyć - mam znajomą nauczycielkę od nauczania początkowego, może ona da radę jakoś prościej to wyjaśnić.

To jest "dziennikarz" z twojej ulubionej stacji telewizyjnej. Rozpoznawany jako wazeliniarz pisiorków. Takie potwierdzenie poziomu tvpis. I to nie wypominając mu rabunku w Niemczech.

Twoje wcześniejsze posty sugerują coś innego. Chcesz powiedzieć, że jesteś dzbanem niezrzeszonym? W sumie to nie ma się czym chwalić tak czy siak.

Buhahaha

Żeby był "escort girl" dla tej dziwuchy. Że niby dą parą. Co by nie było - girl a nie boy to nie pomyłka, w końcu prawdziwi mężczyźni bicia kobiet nie popierają...

Prawie sprawieliwie. Czy jak ta ich partyjka się nazywa...