Komentarze użytkownika czacha666_2004

Gdyby to był mój bachor, to dzień w którym to zrobił, byłby ostatnim dniem z komputerem nadającym się do grania.

Co za pipka:) Nie wiedziałem, że to jeszcze daje koncerty:)

Jakby w środku było gówno to jeszcze bym zrozumiał oburzenie...

O co chodzi? Fajnie się dogadują, wspólny język, wspólne zainteresowania, wzajemne zrozumienie i ekspresyjnie okazywane uczucia...

Kiedyś lecąc lewym pasem z Magdeburga do Polski w sprowadzanej przez znajomego golfinie zerwał mi się pasek rozrządu. Samochód umierał w oczach, a nie bardzo było jak zjechać, bo było ciasno. Na pobocze cudem i z duszą na ramieniu stoczyłem się, mając może 30 km/h, choć pewnie chwila i też bym tam został, więc człeka w peżociaku rozumiem. Może awaria, stres i w panice stanął gdzie stanął...za to tego co przywalił w to wszystko już nie rozumiem.

Może chłop, może baba...znam gości, którzy tak albo gorzej operują kierownicą.

Apocalypto w XXI wieku...

Zadziwiające jest, że kapitan statku który tonie z każdą chwilą, zamiast go ratować to bierze siekierę i wypieprza nową dziurę w burcie i wraca do ruchania majtków.

Jeju, narąbany facet czy narąbana baba, jaka różnica? Pewnie 3/4 społeczeństwa, w tym ja, miało pewnie okazję "ściorać" się za dnia tylko może mieliśmy farta, że jakaś pała z okna tego nie nagrała i nie puściła w necie, żeby mieć radochę z czyjejś chwili zapomnienia...

Ja się pytam gdzie są starzy tej osobowości. Będąc na ich miejscu zjarałbym te łachy jeszcze na nim...

Trzeba się było nieźle postarać, żeby taką sztuczkę przy tak małym rowie wykonać...

Chyba pierwszy raz dzięki temu filmikowi i sympatycznej muzie spojrzałem niemal sympatycznie na tą złodziejską nację. Oczywiście ostatni kawałek unplugged jaki śpiewają cygańskie chłopaki zmywa resztki sympatii i pokazuje, że to tylko cwana dzicz.

Ta wrodzona polska zawiść...jak komuś jest gorzej to git, a jak coś się uda to chu.nia:)

Zawsze mam wrażenie, że tego typu foty złośliwie wrzuca jakiś pedał...

Ten wpis o piszących je debilach też pomału staje się nagminny jak te beznadziejne komentarze:)

Człowiek stoi w korku i myśli "wszyscy stoją, zgaszę i pójdę zobaczyć co się stało". Otwiera drzwi i jeb... Coś co powinno jechać przynajmniej metr od samochodu jedzie, a w zasadzie zapieprza niemal rysując lakier. Przecież nawet do połowy drzwi nie otwarł, a układ ciała wskazuje, że zamierzał wysiąść, a nie mściwie otwierać drzwi. Jeżeli motocykliście nic nie jest to powinien jeszcze wyłapać wiosennego liścia w nagrodę.

Ale zajebiste...ja na swojej dyszce mam napisane: jarek, krótki pyrdek. Szkodnik, z drugiej strony dyszki też coś możesz fajnego napisać, bo po co ma się marnować...wejdą Ci dwa absurdy na główną:)

Jak zwykle film zaczyna się w momencie, kiedy już jest dym, bez pokazywania początku całego zajścia. Nie chcę wyrokować kto i czemu jest winny, bo kilku chłopaków mogło być agresywnych lub faktycznie policja się zagalopowała ale należy brać jedno pod uwagę: w każdym stadzie owiec znajdzie się kilka baranów.

Matus weź się rozpędź i namierz jakiś mur...mylisz zapewne kibica z kibolem czyli porządnego człowieka, uprawiającego nieszkodliwe hobby z kibolem czyli bandytą, cwanym cwelem który wśród 30 podobnych mu "kibiców" jest JP na 100%, a sam nagle staje się żeńską waginą, która gania mamusi po mleczko do osiedlowego sklepiku...