Komentarze użytkownika m_a_c_i_e_k_85

Maseczkowa, respiratorowa etc. etc.

No co ty?

Nie zamierzam się szczepić substancją, do której sami producenci dołączają oświadczenie, że nie biora odpowiedzialności za nieporządane odczyny poszczepienne. Wybacz stary ale ja królikiem doświadczalnym nie będę.

I to mnie cieszy. Każdy indywidualnie powinien decydować o tym czy się szczepić czy nie.

A co do leków, rozumiem, że Ty łykasz wszystko co popadnie? Nawet w reklamach mówią o tym, by przed użyciem przeczytać ulotkę.

Tak i na nich napisane są możliwe skutki uboczne zażywania danego leku i Ty sam na własną odpowiedzialność lub lekarza, który takowy lek przepisał ten lek spożywasz. W przypadku szczepionki na covid lekarze, politycy, producenci etc z tej odpowiedzialności są wyłączeni i docelowo szczepienie ma być przymusowe, no mówią, że dobrowolne ale jak się nie zaszczepisz to nie będziesz mógł korzystać z wielu dobrodziejstw tego świata.

2020 to był dopiero początek...

Wsadźcie sobie w D te testy. W Szwecji nie mają problemu, na Białorusi nie mają problemu, na Tajwanie nie mają problemu, w Brazylii nie mają problemu. Kiedy w końcu zrozumiecie, że wszyscy przez to przejdą?

,,Nie ma różnicy między PO a PIS, obie partie chcą kraść,, Janusz Korwin-Mikke kampania wyborcza 2015r.

Nie żadne ,,baby,, tylko feministki, a te od dawien dawna domagały się równouprawnienia no to teraz niech nie narzekają...

Ciężko dyskutować merytorycznie z faktami co?

Głupota wasza nie zna granic.

Zmień informatorów bo źle podpowiadają.

Mam kolegę, który pracował kilka lat W GlaxoSmithKline w Londynie i powiedział, że to jakaś kpina z tymi szczepionkami na COVID bo szczepionki testuje się nawet do 10 lat zanim zostaną dopuszczone do sprzedaży i w pierwszych latach testuje się je na zwierzętach. Nie bez kozery firma Pfizer sprzedając te szczepionki do Wielkiej Brytanii wydała oświadczenie, że nie bierze odpowiedzialności za niepożądane odczyny poszczepienne.

I na podstawie tak niewiarygodnych testów oparta jest ta pandemia, ludzi zdrowych posyła się na areszt domowy tylko dlatego, że test PCR coś tam wykrył. Jak powiedział Karry Mullis- twórca tej metody-,,że testy oparte na metodzie PCR nie nadają się do wykrywania chorób zakaźnych,,

Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem i z danych informacji wyciągać logiczych wniosków. Jeżeli test PCR wykrywa tylko RNA danego wirusa to nic nam to nie mówi o chorobie. Test może wykryć RNA nieaktywnego wirusa, wyjść pozytywny i na tej podstawie jesteś kwalifikowany do aresztu domowego, a jeżeli miałeś kontakt z całą rodziną to wszyscy siedzą na kwarantannie.

A co do Dziambora to sobie sam możesz posłuchać co ma do powiedzenia.

SARS Cov-2 to wirus, który wywołuje chorobę nazwaną COVID-19, na testach PCR widnieje napis COVID-19 i na podstawie pozytywnego wyniku tego testu tworzone są statystyki tej mniemanej pandemii. Po raz kolejny Ci napiszę, że Mullis powiedział, że testu opartego na metodzie PCR nie można używać do diagnozowania chorób zakaźnych. Teraz rozumiesz czy jeszcze nie?

A ten dalej swoje...

SARS COV-2 to nie COVID-19, HIV to nie AIDS, wykrycie RNA nieaktywnego już wirusa SARS COV-2 nie oznacza, że masz COVID-19. Tak samo przy wykryciu cząstki wirusa HIV nie oznaczało, że ktoś miał AIDS i nikt nie udowodnił, że HIV powoduje AIDS, dlatego Mullis mówił, że nie można tego testu używać do diagnozowania chorób zakaźnych. Nigdy nie stwierdziłem, że Mullis podważył wiarygodność testu PCR w diagnozowaniu wirusa SARS COV-2 tylko w diagnozowaniu chorób zakaźnych, bez różnicy czy to będzie Covid19, AIDS czy inne gówno. Kapujesz? No już k... prościej nie potrafię...