Komentarze użytkownika Qba_866

Bo kac to nic innego, jak rachunek za chwile szczęścia 7-8 godzin wcześniej.

Oliolo jakbyś choć troczę znał historię, to byś takich kretynizmów nie pisał, bo odwagą jaką on się wykazał w II WŚ chociażby przy wyzwalaniu pomorza to tacy jak ty mogliby mu co najwyżej oficerki pastować. A tak na marginesie, to on był aresztowany przez NKWD i zesłany na prace przymusowe. Jego kariera w PRL i lata 80' to już inna sprawa, a jak z wiekiem nie kłamiesz to powinieneś pamiętać, że tamten okres to nie partia szachów, gdzie są tylko białe i czarne, a wszystkie pola kwadratowe. Dajecie się manipulować jak dzieci takim pseudobohaterom jak świr Atek i zakompleksiony naczelnik.

Pokaż mi fanatyczny ignorancie źródło, że był w NKWD i on aresztował. Czerpanie wiedzy tylko z GP lub ND tak się kończy. Cyba, że masz dostęp do nowych podręczników historii zgodnej z linią partii. Tak było w PRL-u i to widzę wraca, a aparatczyków partyjnych nic nie przekona, więc szkoda czasu na kopanie się z koniem. Żyj dalej w swym wyimaginowany fanatycznym świecie, aż pewnego dnia obudzisz się z ręką w nocniku. Chociaż znając życie to będziesz wiernie służy kolejnej opcji, byle kasę dali.

rafalala nikogo nie próbuję wybielać, ale tak jak należy piętnować czyny haniebne, tak samo należy doceniać czyny chwalebne. To samo dotyczy ŻW i AK. Wiem, że przy twoim zawężonym spektrum postrzegania faktów jest to nierealne, Zresztą po retoryce widzę, że ty ciągle na barykadzie. My, wy, oni. Na mnie twoja propaganda nie działa, ale jak widzę masz tu wielu towarzyszy broni. Historia jest jedna i takie szczekanie faktów nie zmieni.

Może bez moczenia w nocy, ale wariatów i psychopatów (zwłaszcza tych co mają władzę) jak pokazała niejednokrotnie historia należy się obawiać.

Jureczku, bez obrazy, ale jeżeli ona jest dla ciebie autorytetem, to prawdą jest, że na tym świecie nie ma już autorytetów, albo bardzo się zdewaluowały.

A cholera wie:) 1 kwietnia daleko...

... dla wielu ludzi gra­nicą mie­dzy wiarą w "Bo­ga" a ateiz­mem, jest "próg kościoła"...

Pomijając fakt idiotycznego wyboru tej kobiety na miss, to swoją wypowiedzą pokazałeś twoje bogactwo kulturowe. Mentalnie niczym się nie różnisz od tych nieogolonych małp z kałachami drących się "śmierć niewiernym". Jesteś równie fanatyczny, co chory psychicznie. Masz rację takich trzeba izolować. Sprawdź termin barbarzyńca, bo nieco go przypominasz.

A ty co? Za materac u niego robiłeś? Po za tym nie przypominam sobie naszej rozmowy odnośnie orientacji i parad, więc skąd supozycje? Chora wyobraźnia, czy podświadome ciągoty?

Ujazdowski zrobił, co zrobił, bo musiał. Szykuję się na posadę po swoim koledze Dutkiewiczu (w 2018), a jak wiemy we Wrocku zawsze krzywo patrzyli na PiSlamistów, więc po co drażnić przyszły elektorat. A tak odchodzi tylko co nieco wytykając kaczystom, aby całkiem mostów nie palić. Chłop po prosu wie, że ten cyrk jak przetrwa 4 lata to będzie sukces. W tym momencie będzie jak żona cezara.

Co ty pieprzysz? Jakiej agresji? Dzieciaku wróć do szkoły. I na koniec zapamiętaj, nie każdy kto napije się piwa musi potem ciągnąć dyktę, albo inną "wodę brzozową".

Nigdy tego nie zrobi. Zakończyłoby to definitywnie spekulacje, zwłaszcza po odtajnieniu ostatniej rozmowy z bratem. Nie byłoby jak już doić kasy na kretyńskie pomysły szalonego ministra. Religia smoleńska by upadła, a prawda którą akceptują wszyscy oprócz sekty wokół Antka i karakana stałaby się niepodważalna. Może i PiSlam razem z wodzem do mądrych nie należą, ale samobójcami politycznymi i ekonomicznymi nie są.

No, to już wiadomo dlaczego nie chcą kamer na sali plenarnej. W TVPiS byłoby, że to Gajewska naruszyła nietykalność pani "profesur".

Żeby to jeszcze te zakompleksione indywidua maiły nieco dystansu do siebie i krztynę humoru. A tak, zaraz się zaczną wypociny w necie Kryśki i innych ujadaczy.

TVPiS już dawno osiągnęła dno, ale widzę, że ostatnio sprowadzili pogłębiarkę.

Bo teraz mamy takie "PRL - second edition"

Wiem, że to nie realne, ale może by tak wprowadzić jak przy prezydenturze kadencyjność? Powiedzmy, posłem można być max dwie kadencje, a potem won. To może wtedy trafimy na jakiś rozsądny zestaw.

Jakie to ma teraz znaczenie? Istotne jest tylko to, że takie wątpliwości (notabene na czyjeś zlecenie zasiane) dały możliwość w dosyć podły sposób kaczorowi odegrać się za to, że Lech posunął kaczki na początku lat '90. On nie zapomniał i nie zapomni - w końcu zostało urażone jego wielkie EGO. Nie przepadam anie za jednym, ani za drugim, tylko wstyd na cały świat za te szopki. Patrząc przez pryzmat historii to chyb nasz sport narodowy - minimalizować i dyskredytować zasługi poprzedników, bo to nie myśmy tego, czy tamtego dokonali.

Bystrzaku paranoja wokół Bolka była wtedy, czy dzieje się teraz?