Kundle też są nikomu niepotrzebne. Chętnie dołożę do takiego które nadmiar zagazuje.

Schroniska też nie. Starczy zlikwidować tę debilną modę na kupowanie bombelkom piesełków na urodzinaski i schroniska będą najzupełniej niepotrzebne. Znikną hodowle, bo nie będzie komu tego wpychać, miliardowe biznesy na karmie powodującej raka u zwierząt i lekarstwach, leczących tego raka, a produkowanych przez te same firmy, które produkują tę karmę. To byłoby naprawdę najlepsze rozwiązanie dla zwierzątek.

Mialam 2 koty ze schroniska, 1 psa i teraz drugiego, ale juz z interwencji. Wyciaganie zwierzakow z takich miejsc to wazna sprawa. Pamietac jednak trzeba, ze schroniska tez dostaja srodki od gmin (we Wroclawiu jest to chyba obecnie ok. 5000 na psiaka), do tego czesto darowizny firm i ludzi z karma, kocami, masa wolontariuszy... Szefowa schroniska zyje w niezlych luksusach. Nie mowie, aby nie wspierac schronisk, bo trzeba. Warto miec jednak swiadomosc, ze te zwierzaki moglyby miec lepiej.

Jakie ma potrzeby Kościół to sobie nie jesteś w stanie wyobrazić! I jak jesteśmy w temacie, to informuję Cię, że nazwę instytucji, w tym wyznaniowej, piszemy z dużej litery, więc powinien być "Kościół", w odróżnieniu od budowli zwanej kościołem.

A za co męskie dziwki będą zamawiać???

Jakby się ludzie dowiedzieli ile pieniędzy mają biskupstwa, to nigdy by nawet grosza nie dali na tacę.

Jedyna w 100% prawdziwa miłość oraz dozgonne oddanie, które możesz sobie kupić za pieniądze... Lub otrzymać za darmo. Polecam.

Biedne psy w klatkach. A nie lepiej byłoby ogrodzić kawał lasu i tam wpuszczać wszystkie bezpanskie psy. Oczywiście byłby tam pobudowane budynki dla psów i dostawałby żarcie z zewnątrz.

Mam głęboko w 4 literach kościół i jego pracowników wraz och bożkiem.

Od dawna tak właśnie robię...