Przecież to jest sprawa karna, a przynajmniej powinna być. Za chwilę będzie zasada że cobyś nie zrobił, jak zaparkujesz auto to najważniejsze będzie obfotografowanie całego kwartału terenu nim się gdziekolwiek pójdzie by mieć dowód na obronę że w trakcie parkowania nie było zakazu parowania, wjazdu,przejazdu, chodzenia i tp.

Panie Emilu Rau kiedyś pogromco fotoradarów, obecnie obrońco nie słusznie nałóżonych mandatów przez pachołków ze Strarzy miejskiej, masz Pan pole do popisu.

Jesteś na parkingu przychodzą żwirki obracają znak i mandacikow że stoisz na zakazie

Hahaha! No nieźle! Rewelacyjnie

Pytanie kto tym zarządza. Organista czy wikary.