No pewnie, należałoby dojeb..ć im co najmniej pińcet, ża to, że są obrotni i nie liczą na dej jak każdy uczciwy człowiek.

Jakim cudem nieroby wymrą skoro są za wszelką cenę podtrzymywani przy życiu przez obecną władzę?

Wiesniak_Krul - Czy wiesz ile upadło przedsiębiorstw za towarzysza Kaczyńskiego około 200 razy więcej niż za Tuska. Przedsiębiorca to taki człowiek w Polsce, który budzi się rano z ręką w nocniku, bo mu katolickie debile i małpy Kaczyńskiego w nocy zmieniły podstawy prawne. Przykładem Polski ład i tysiące poprawek. Tak jest, jak Polską rządzi katolicki debil.

Ja się martwię o siebie, a nie o inne przedsiębiorstwa. I wiem tyle, że musiałem zamknąć przez pisowców, bo zarabiał na mnie każdy, a mi zostawały ochłapy. Na etacie mam prawie tyle samo i niczym się nie martwię. Ale nadal nie rozumiem biadolenia, że ZUS poszedł w górę. Płaca w górę to i składki w górę. Jak biznesmena nie stać na składki to to jest xuj nie biznesmen i niech się lepiej za robotę weźmie.

Wiesniak_Krul - Czyli twierdzisz, że przedsiębiorca nie pracuje. Ty pracujesz 8h/dobę 5 dni w tygodniu. Przedsiębiorca pracuje 16h/dobę 7 dni w tygodniu. ZUS mnie nie interesuje, to idzie w koszty i tak zapłaci Kowalski w sklepie. Piszę o niestabilności i niespójności polskiego prawa. Jak ktoś ma dobrych księgowych takich za min 15kzł/m to wykorzysta dziury w pisowskim prawie i zarobi na takich dwóch.

Przedsiębiorca pracuje, ale jeśli pracuje po 16h siedem dni w tygodniu i płacze, że nie ma na ZUS to niech zamknie to wpisdu i idzie na etat. Zarobi tyle samo za 180h w miesiącu i będzie miał resztę gdzieś. Ja tak zrobiłem i to była jedna z najlepszych decyzji finansowych w życiu.

Bugs, podziwiam cię, że tłumaczysz to kretynów, który myśli, że babcia klozetowa pobierająca 2 zł prowadzi działalność gospodarczą.

Gorzej! Przecież jest więcej patologii niż przedsiębiorców...