Znacie konkretny przypadek to zgłaszacie do prokuratury inaczej to zwykle gadanie. Też mogę sobie wymyślać dowolne historyjki.

Z lewactwem jest taka śmieszna historia. Jak oni są atakowani, to potrzeba twardych dowodów, faktów, są nieuczciwie oskarżani, pomówienia, itp. Ale jak oni atakują, no to zupełnie inna historia. Fakty ani dowody nie mają najmniejszego znaczenia. Tak, drogie dzieci, właśnie działa lewak.

ale dowodów żadnych nie ma :D:D Jakie to typowe dla trolowni :D

O czym wy mówicie jakie dowody. Z lat 70 z PRL. Z kogo wy chcecie robić idiotów. Pokażcie mi jeden dowód na księdza z czasów PRL. Jakiś dokument. Kogoś kto twierdzi że był molestowany w tamtych czasach. Oni wszędzie mieli podsłuchy. Ministranci organiści nawet niektórzy Księża donosili do SB. Cała ta kuria Krakowsko Częstochowska była na nasłuchu. Jak na razię słyszę że są dowody. Proszę mi je pokazać. Jakiś link do strony . Jakaś konferencja prasowa prokuratury jacyś świadkowie . Nic tylko pomówienia.

Nic nowego. Przy większości tych namaszczonych na świętych, z czasem wybija szambo i suma sumarum okazuje się, że wszyscy święci są jak przysłowiowa Matka Teresa z Kalkuty, misjonarka miłości spod ciemnej gwiazdy.

cała ta świętość w kościele jest tyle samo warta co medale przyznawane przez dudę

Kościół i pedofilia. To Jan Paweł II złagodził w 1983 roku kary dla księży molestujących dzieci. Jan Paweł II systemowo lekceważył problem pedofilii w Kościele. W 1983 roku uchwalił kodeks prawa kanonicznego, który wyłączył czyny pedofilne z rzędu najcięższych przestępstw przeciw wierze katolickiej - pisze dla OKO.press Andrzej K. Sidorski