Obaj siebie warci.

Rowerzysta scial zakret .Nie skorzystal ze sciezki rowerowej. Smierci mu. Dosc idiotow na drogach.

Koleś myśli że ma pedały to możesz wszystko. Równolegle do jezdni jest ścieżka rowerowa. Potem jeszcze wyjechał z nogą w stronę auta. Takich pedalaży powinno się okładać gorącym łańcuchem po częściach ciała między dużymi palcami u stóp! Jeżdżę sam na rowerze i jestem za wprowadzeniem obowiązkowych rejestracji rowerów i widocznych numerów, tak nikt nie był anonimowy!!! Kierowca auta pewnie zostanie ukarany, a gość na rowerze będzie się z tego śmiał!

W tej sytuacji rowerzysta powinien skrecac od lewej krawedzi pasa. Na skrzyzowanie jest zakaz wyprzedzania, wiec samochod powinien jechac za rowerzysta i pozwolic mu najpierw skrecic.

Droga jest szeroka, mogą spokojnie obaj skręcic, ale z jakiś powodów (może kierowca zatrąbił?) rowerzysta postanowił zajechać mu drogę i kopnąć w samochód. Pomijam już fakt, że oprócz tego , że obaj się spokojnie mieszczą to jest jeszcze fragment ścieżki rowerowej.

Nie wiadomo co było wcześniej. Na tym filmiku widać, że rowerzysta jest złośliwy. Ciekawe tylko dlaczego. Kierowca odpowiada mu tym samym. Osobiście nie pochwalam takiego zachowania na drodze.

Ten z auta mógł sobie odpuścić to szybkie ruszenie i próbę ominięcie rowerzysty, ale według mnie to rowerzysta sam jest sobie winny. Rowerzyści robią dokładnie to samo co motocykliści. Slalomem między samochodami wciskają się na sam przód jakby nie mogli czekać cierpliwie w kolejce. A tu się przewrócił bo kopnął w samochód.

Rowerzysta ma drogę rowerową, przynajmniej do miejsca, w którym się przewrócił, ale to zachowanie kierowcy jest naganne. Z tego co wiem to podczas manewru skręcania nie można wyprzedzać będąc na tym samym pasie. Policja wyraźnie i nie jedno krotnie apelowała, że ROWERZYŚCI TO TAKŻE UCZESTNICY RUCHU DROGOWEGO!!! A unia europejska zrobiła z rowerzystów nadludzi, dlatego prawie każdy wypadek jest na korzyść rowerzysty. Ja bym takie coś zgłosił. Jestem rowerzystą, nie niedzielniakiem, jeżdżę na zawody, miałem już kilka wypadków, wiem co mówię.

jak dla mnie to debilem jest rowerzysta i ma scierzke rowerowa chyba co

PZ- frustrat z jakiegoś podpoznańskiego zadupia.Bo mu się rower przed maskę wkomponował. Widać że specjalnie ciśnie mimo że rower wcale mu drogi nie blokuje Wszystkie PZ powinny mieć zakaz wjazdu do Poznania bo to same niegarnięte tłumoki.

Obaj jednakowo porypani, ale to pedalarzysta musiał wyskoczyć z nogą... Instant karma.

Dotąd podążali za samolotem, teraz skazani na dżipies.