co wy macie z tym hamowaniem?? jedzie najszybszym pasem ruchu i ewidentnie mały w niego wjezdza, zapewne ten z kamerka był w martwym punkcie lusterka, kierowca powinien odwrócic głowe w lewo i zobaczyc czy pas ma wolny, zasady jezdzenia autostrada

A co miał wołać, "ojejciu ale mi kuku Pan zrobił, no niech to w trąbeczkę. No aty aty Ci trzeba będzie zrobić..." NO LUDZIE, lepiej że wyzywał niż to, że doszło do rękoczynu.

błaahaha juz widze co by sie działo jak by to była baba, gdzie komenty "chłop za kierownicą" :P

A co miał zrobić!? Dobrze, że nie wyszedł i nie naj**ał temu typowi, który jak kompletna p*zda przejechał wszystkie pasy i SPOWODOWAŁ wypadek.

czy miał powiedzieć: "motyla noga", Adminie?

a według mnie wystarczyło nacisnąć hamulec a nie klakson, zasada ograniczonego zaufania. Polacy tak mają zamiast najpierw zadbać o bezpieczeństwo i dopiero ewentualnie strąbić kogoś to się ryje bo ma przecież pierwszeństwo jak świnia w pmidory

Motocyklem okolo 15tys (honda hornet cb600) i jakies 20tys autem (suzuki swift) rocznie. Prawo jazdy posiadam od lutego 2012roku, ale to nie ma nic do znaczenia, od kiedy. Ktoś może mieć prawo jazdy od 60lat i nie wiedzieć, że nie wyprzedza się na podwójnej linii, a ktoś może mieć od roku i wie więcej niżpół polski razem wzięte. Więc proszę mnie nie obrażać; "Niestety świat jest pełen palantów którzy sens spędzania czasu przed komputerem upatrują w ubliżaniu komukolwiek z jakiegokolwiek powodu. Do tej właśnie kategorii cię zaliczam" Ale tak się składa, że mam życie, i nie jestem

każdy, podkreślam KAŻDY od murarza po biskupa w tej sytuacji mógłby sklecić wiąchę 3 x gorszą więc gdzie tu wiocha? Ode mnie zanim przyjechały by psy ten pryszczaty onanista z Micry dostałby tak po ryju(i tak poszło by na konto obrażeń z kolizji) że zapamiętałby że nie tylko w lusterka się patrzy ale i przez szyby też zaczynając taki manewr .

polalem sie ze smiechu! facet klnie kuhwaa a baba sie pyta CO ??

...ze jak kierowca nissana wysiadl z auta jeszcze zapytal "co?"

Zasrane gimbusy... Kierowca nissana to po prostu idiota! Jak wy mozecie pier*olic (przepraszam za slownictwo ale inaczej tego nie da sie wyrazic). Po jakiego chu*a piszecie, ze mogl hamowac? To powiedzcie mi teraz, znacie zasady ruchu drogwego? Bo jak widze te gimbusy o mysla, ze sa najmadrzejsi i wiedza wsystko to mi sie chce srac doslownie. Winny jest tutaj kierowca nissana, poniewaz trzeba zjezdzac z pierwszego pasa na drugi i z drugiego na trzeci a nie przepier*olic sie przez 3pasy na raz i miec wyje*ane czy ktos jedzie na innym pasie... A jeszcze bardziej mnie rozwalilo to, ze jak kierowc

brak słów "GŁUPI I GŁUPSZY "

A mi to wygląda na ustawkę. Zauważcie że zbiegiem okoliczności uczestniczyła w tym pomoc drogowa której nic się nie stało. Micra za 300zł do wyklepania lub kasacji a holowanie przez "poszkodowanego" pewnie z 700zł - i wszyscy happy :)

jechałem tamtędy jakiś czas później. teraz już wiem jak on to zrobił że stal w poprzek drogi. co za baran

"ale urwał"...hahaha. pięknie się spotkali

powod do przeklinania był opowszem ale najpierw ja przynajmniej zamartwilabym sie o zdrowie goscia kitory "zatanczyl"

Haha zatańczył tą micrą jak w tańcu z gwiazdami :D

Dla komentujących typu. Trąbić tak, hamować nie. Przyjrzyjcie się rowerzyści że był już na wysokości jego drzwi gdy ten wjechał mu pod koła. Ale co tam będę mówił, pewnie to wina tego co nie hamował a ziom z nissana pewnie miał pierwszeństwo

wiocha to dla tego kolesia co zdążył zatrąbić a nie wpadł na pomysł przyhamowania...

Dobrze, że wszyscy wyszli z tego cało.

No ja bym nawyzywał i jeszcze łeb mu urwał:D

a ja bym mu tam jeszcze napie...ł zalal by sie krwą myslal ze jedzie po lesnej drodze imbycyl na przestrzal hahah

ja tam nie należę do ludzi, którym polszczyzna jest obca, ale w takiej sytuacji z pewnością mówiłbym to samo (jak nie gorzej). wiocha dla świętojebliwego wstawiającego.

Pomijając fakt, że wina jest oczywista to komuś w tym aucie z kamerką zupełnie siadły hamulce że nie mógł przyhamować?

A co miał powiedzieć? Może: zacny Panie chyba zniszczył mi Pan samochód i doprowadził do niebezpiecznego wypadku, zbyt energicznie zmieniając pasy ruchu drogowego, nie dostrzegł Pan mojego poruszającego się pojazdu, przepraszam za zwócenie uwagi...

Jeszcze sie pyta "co" hahaha co za leb

klaskon, to trzymał gamoń przez sekundę, ale z przyhamowaniem odrobinę, to już się nie ogarnął...

Pps. Szacun dla kierowcy nagrywającego który tak przeklinał...ja bym małolatowi który zmienia pas z prawego skrajnego na lewy skrajny jednym ruchem kierownicy po prostu dał w zęby...

Ps. Kierowca śmieciary zatrzymał się pięćdziesiąt metrów dalej na prawym pasie żeby nie blokować ruchu...na drugi dzień wylądował w szpitalu. Okazało się że ma przetrącony kręg szyjny. Micra uderzyła z takim impetem w śmieciarkę że jej kierowca uderzył głową w sufit.

Witam szanowną brać... O ile samo zdarzenie do wiochy za bardzo się nie nadaje, to jednak poziom odpowiedzialności kierowcy osobówki która prawie wyleciała w kosmos nadaje się jak najbardziej. Tak się składa, że byłem na miejscu tego zdarzenia drogowego i znam kilka ciekawych szczegółów. Kierowca który spowodował stłuczkę i na dzień dobry był w stanie powiedzieć tylko "Co" nie dość że nie ma prawa jazdy, nigdy nie miał i jeszcze w ciul razy nie zdał to jeszcze jechał pojazdem który został sprzedany jego bratu który go nie zarejestrował i nie ubezpieczył! Uważam że to jest wiocha..

sprawca uciekł !

Ci co duzo jeżdżą wiedzą, że tu zadziałał martwy punkt.

Mój były swoim Oplem Corsą też zawsze popylał po drogach szybkiego ruchu skrajnym lewym pasem 70-80 km/h i uwazał sie za super kierowce

Mistrz lewego pasa się odezwał.

przekleństwa wydusił z siebie pewnie prawdziwy Polak-Katolik, który co niedziele jedzie do kościoła słuchać okupanta watykańskiego z ambony.

Ustawka żeby wyciągnąć Ubezpieczenie , starą Micrą w nowe auto , tylko przez przypadek zahaczył inne

No cóż .. chwila nieuwagi i dupa! Tez miałem stłuczkę ostatnio ..

Dzięki Bogu, że zamiast tego samochodu nie wjechał w motocyklistę jakiegoś... dopiero by narobił biedy pier.. jeb@niec.

Wina ewidentna tego w małym samochodzie, ale gość jedzie skrajnym lewym i ani przyspieszy ani zjedzie. Dodatkowo to przyspiesza to zwalnia. Bardzo trudno go wyprzedzić a jak już się go wyprzedzi to celem jego życia jest dogonić i siedzieć na zderzaku.

jadąc tak po niemieckiej autostradzie szybko można zabić jakiegoś motocyklistę. Jednak kultura jazdy za naszą zachodnią granicą jest o kilka klas wyższa.

ZNACIE SIĘ NA PRZEPISACH??? KTO JEST WINNY??? ŻAŁOSNE!!!!!!!!!!!

Dzięki takim kamerkom montowanych w samochodach w dzisiejszych czasach łatwo jest wyjaśnić czyja była wina, zwłaszcza gdyby nie było światków.

O ile się nie mylę to jesteśmy w Polsce a nie w Anglii i jeździmy skrajnie prawym a nie skrajnie lewym pasem... a Pan poszkodowany "ciśnie" ostro lewym pasem tempem pasa środkowego.. i to na pewno się nadaje na wiochę bo pełno tam takich buraków o każdej porze dnia i nocy, którzy umiłowali sobie lewy pas do jazdy 70 km/h....a nie sorki... on pewnie skręca przy Dworcu Zachodnim w lewo i już się ustawił do skrętu żeby potem nie było problemu....:)

Doskonale faceta rozumiem. Był zresztą tak wzburzony, że pewnie nie pamięta co mówił. Sam bym pewne podobną wiązankę puścił, choć na co dzień używam parlamentarnego języka. Chociaż "język parlamentarny" to chyba nieodpowiednie słowo w Polsce

Wrzucający na pewno użyłby słów "bardzo mnie irytują kierowcy mający problemy z patrzeniem w lusterka, lekkomyślnie zmieniając pas ruchu, jednoznacznie narażając innych na uszkodzenie powłoki lakieru a nawet samej karoserii. Nasuwa mi to złe myśli o systemie szkolenia który nie zwraca należytej uwagi na bezpieczeństwo poruszania się na drogach ekspresowych oraz autostrad"

kazdy by tak zareagowal!przez takich idiotow ludzie tracą zycie!

Mieszkam obok i w tym miejscy wypadki się nie zdarzają, wcześniej w okolicy cm. powązkowskiego i dalej w okolicach wolskiej i kasprzaka tak, ale tuż przy przystanku na czorsztyńskiej o.O obaj kierowcy średnio rozgarnięci ;)

Jak można było uznać że ten film się nadaje na wiochę? Po pierwsze: Koleś maił powód do przeklinania. Po drugie: Od kiedy samo przeklinanie jest przejawem wiochy? Po trzecie: Ciekawe co ty byś zrobił jak by ci taki auto rozbił? Byś powiedział "Zaiste pech nas dopadł w ten nieszczęsny dzień. Wać pan ostrożniej powinien jeździć gdyż sytuacja jaka nas spotkała mogła skończyć się broń boże konsekwencją znacznie gorszą. Czy mógłbym prosić pańską godność, rzecz jasna nie chodzi tu o zaprzyjaźnianie się, mam intencje pozyskać pańskie dane dla ubezpieczyciela..."

Koleś micry miał go w martwym polu , wystarczyło zamiast klaksonu nacisnąć hamulec. Robię 120 km dziennie po Warszawie i unikam takich wypadków 3 razy w tygodniu przede wszystkim myśląc również za innych. Po prostu trafił swój na swego :)

Najgorsi kierwocy jakich spotkałem są z Warszawy i okolic (niechlubne 1 miejsce), Krakowa i Sosnowca

liczylem na to ze mu Przyje*ie

musi tym lewym jechac chocby mial 4 wolne po prawej.