W tym artykule jest mowa o czterech osobach. Nie tysiące, nie setki, nawet nie dziesiątki, tylko cztery osoby. Poczytałem i wychodzi na to, że te cztery osoby poprostu znalazły frajera w postaci fundacji Estera, która to na własny koszt przywiozła ich do unii. Ci ludzie po cichutku wyjechali do Niemiec, ale Polska wydała im status uchodźcy zaocznie, i ci "biedacy" przez to nie mogą liczyć na socjal w Niemczech, więc poszli do sądu.

"Rodzina Syryjczyków, którzy dwa lata temu przyjechali do Polski na zaproszenie fundacji Estera, złożyła wnioski o pozbawienie ich statusu uchodźcy. Nie chcą również mieszkać w naszym kraju ze względu na niskie zarobki, konieczność znajomości języka oraz brak życzliwego otoczenia. Większość ze 160-osobowej grupy uchodźców opuściła już Polskę." - .wp.pl

No, bo jak napisałem status uchodźcy w Polsce uniemożliwia tym ludziom pobieranie zasiłków w Niemczech. Ile zasiłku dostaną w Polsce, a ile w Niemczech? Ci ludzie potrafią liczyć. A z tą nieżyczliwością to tylko taki pretekst, by nie powiedzieć, że chodzi tylko o hajs.

Zagłosuj na PIS to zaraz będziesz jechał po bułki do sklepu z taczką pieniędzy. Jedno i drugie śmierdzi g.wnem. KwiczPOmiocie naciesz się szeklami za trollowanie póki możesz