Jak z Gierkiem i Kwasniewskim się lubowała to PZPR załatwił doktoraty... Taki z niej doktor znający się na prawie jak doktor Mengele znający się na leczeniu.

Obie to głupie suki.

Obie to głupie suki.

To ta co nie brała udziału w protestach tylko przypadkiem przechodziła A świeczkę to jej dali do potrzymania. Parodia. Przedstawicielka tępej pseudoelyty.

PRzyłębska, mierny magister od siedmiu boleści. Partyjniaczka co siedziała w PZPR, a jej mąż to zdrajca i donosiciel. Typowe PISowe.

Myślę że to jest samozaoranie się Władzy Sądowniczej.W normalnych warunkach taki sędzia jak Przyłębska została by zdegradowana ale naszych nie ruszamy...no to nie ruszamy i teraz mają czego chcieli.Tak na marginesie gdyby Władza Sądownicza działa u nas jak należy nie było by tych wszystkich afer które mieliśmy,mamy i będziemy mieli.Na nich spoczywa obowiązek egzekwowania prawa jak to wygląda wszyscy widzimy...

To posłuchaj ośle jednej i drugiej i wtedy sam się przekonasz która to idiotka i zdrajczyni Polski a która to prawdziwa profesor. Pani Gersdorf skończyła szkoły za PRL płacąc gęsiami za zdanie egzaminów a Pani Przyłębska to światły człowiek. Dodam jeszcze, że bartanie jej indeksu nie widziałeś. Opinia komuchów nikogo nie interesuje

O ile zgodzę się, że ta pierwsza ma większe kompetencje, o tyle tytuł "profesora nadzwyczajnego", jest o wiele mniej wartościowy niż "profesora zwyczajnego", no ale niektórych nazwa może mylić.

Przylebska - Polka, gersdorf zdrajca

Gersdorf do sądu nadaje się jak Komorowski do pałacu

Kaczyński już wielokrotnie udowodnił, że dla niego kompetencje osób na wysokich stanowiskach nie mają żadnego znaczenia. Liczy się uległość, podległość i dyspozycyjność.

Mierna ale wierna, to najlepszy stary sprawdzony sposob rzadzenia na okupowanych terenach.