Przecież na szkoły dają samorządy, a nie państwo. W Białymstoku rządzi od 2006 r. Pan Truskolaski i to do tego pana proszę kierować skargi oraz zażalenia. Zapomniałem jeszcze dodać, że Pan prezydent Białegostoku kandydował z rekomendacji PO więc wiadomo do kogo należy mieć pretensje. Jednym słowem PiS nie dał, bo tam nie rządzi.

Znając życie nawet nie złożyli wniosku, celowo byle tylko móc się przyczepić do rządu. Albo wnioskowali o jakąś debilnie wysoką kwotę na niepotrzebne modernizacje aby nie dostać pieniędzy. Albo celowo popełnili błędy formalne we wniosku aby został odrzucony. Wcale bym się nie zdziwił gdyby też te pieniądze dostali a teraz kłamali, że nie dostali. Zdjęcie obiega internet, prawda już nie jest istotna. Absolutnie im nie wierzę. Trzeba by tam wysłać kuratora oświaty i kogoś ze skarbówki, pewnie kręcą jakieś lody. A nawet jak nie dostali to kogo to obchodzi?

Rząd niczego nie daje, bo nic nie ma, to podatnicy dają, więc może i lepiej że nie dał, jak oni tam chodzą, tylko szkołę oglądać, a nie się uczyć, głupsze wychodzą niż wchodzili...

Widocznie nie dalo sie z tego nic ukrasc...bo PiS nie robi niczego bezinteresownie!