Należy pamiętać, że nie da się świadczyć nieskończonego koszyka usług, za skończoną składkę.

NFZ nigdy nie chciał płacić za nadwykonania. Po to zrobili limity. Obecnie powstał problem że niektóre świadczenia specjalistyczne z tych limitów zostały ściągnięte i szpitale nimi nadrabiali w budżetach łatając inne dziury. Niestety NFZ nie zapłaci wszyskiego ale ta sytuacja jest w naszym kraju od lat. Jedyna opcja to częściowa prywatyzacja służby zdrowia żeby pieniądz szedł za pacjentem a nie odgórnie jakaś instytucja decydowała czy zapłaci lekarzowi za twoja wizyte

No weź ,pogieło ich leczyli ludzi chorych ,no chyba że to lekarze byli oni mają takie skrzywienie że chce się im leczyć a nie brać kontrakty od NFZ.

Uśmiechamy się

Ogólnie w Polsce jest naprawdę sporo szpitali i przychodni. Problem polega na tym, że nie mają obsady. Sztucznie tworzy się grafiki, byle na papierze się zgadzało. Do tego przypadki "leczenia" na państwowym sprzęcie, ale prywatnie :) Cała służba zdrowia jest do reformy, ale nikt nie ma na to pomysłu od PRL.

Pewnie temu rude ścierwo robi igrzyska popaprańców...