Większość wypadków z udziałem motockli powodują inni uczestnicy ruchu drogowego - są raczej ofiarami nie sprawcami. Przykład z doświadczenia: jadąc PRZEPISOWO zostałem staranowany przez paniusię która zignorowała znak STOP. Policja nie miała wątpliwości, ale paniusia: bo przecież motór to on winny. Motockliści nie są dawcami. Jak giną w wpadku to z powodu urazu wielonarządowego. Jest wiele szkodliwch mitów nt motocklistów powielanych przez zakompleksionch "katamaryniarzy" i wiele naukowch faktów mówiącch o zaletach motocklizmu, ale komu chce się nad tm pochylić. LWG "dawca organów"