To jest prywatny parking dla gości hotelu darmowy. 5 metrów dalej parking miejski. Właściciele ustali taka ceny aby nikt poza gośćmi tam nie parkował. Jak widać media ściemniające już nie mają co wrzucać

więc, to jest parking hotelu, a nie sam parking - dla gości jest darmowy, a dla osób, które zostawiały samochód "tylko na minutkę w porywach do całego dnia" i blokowały miejsca, to 500zł jest straszakiem. zresztą, dokładnie taki sam psychologiczny mechanizm odstraszania działa na każdym płatnym parkingu w tym kraju - wystarczy popatrzeć na liczbę wolnych miejsc pod dowolnym centrum handlowym przed i po wprowadzeniu parkomatów/opłat.

Jak nie zapłacisz za parking, to dostaniesz mandat 100zł.

Nie mam problemu, nie jeżdżę do tych ..... .

no to są te góralskie chytre kutwy...

Jak skończonym debilem trzeba być, żeby ZAPŁACIĆ !!! Cena jest podyktowana popytem. Jeśli jest ktoś, kto zapłaci, to czemu nie ? Nikt nie każe kupować ryby za 200zł nad morzem i nikt nie zmusza do parkowania w Zakopanem. Nie rozumiem tych, którzy jadą, płacą i potem narzekają, że drogo. NIKT przecież nie zmusza do płacenia. Gdyby nie płacili, ceny by spadły, ale tłum głupi płaci i narzeka.

Nie rozumiem zdziwienia. Może sobie zażądać nawet 10 000/h. Jego ziemia jego sprawa. Prześledźcie cenniki za usługi handlowców w sutannach. Nie ich ziemia, nie ich państwo, nie ma cennika i płacić trzeba zależnie od humoru handlowca. Oczywiście handlowiec w sutannie nie płaci podatków.