Tak jak 100 deregulacji gospodarki na koniec maja.

Po co kandydat na prezydenta obiecuje coś co nie jest w kompetencji prezydenta? On to by mógł obiecać co najwyżej ze nie będzie ułaskawiał skorumpowanych polityków nawet tych z PISu. Albo ze nie będzie awansował na stopień generalski kapelanów tylko po to aby dostawali więcej kasy od Państwa Polskiego. A ceny prądu to kompetencje rządu premiera. W durzej mierze poprzednich rządów które nie unowocześniali starych komunistycznych sieci energetycznych. Przez co fotowoltaika na dachu się nie opłaca. Na zachodzie się opłaca w Polsce nie bo rząd PISu przez 8 lat nic nie robił z sieciami.

Kiełbasa przedwyborcza i dalej się na to głosujący nabierają.

No pewnie Będzie tańszy i leżeć na półce obok paliwa po 5.19 xd

Bedzie jak selnionych 100 obietnic. Trzeba bylo myslec w pierwszej turze

Będzie "wina Tuska" i złej unii!

Będzie. Zaraz po tym jak cena benzyny spadnie do 5,19 ;-))

Bejsbolem po lbie,taka nowa tradycja prezydenta RP,kacze truchlo specjalnie temu lumpowi intelektualnemu kaze zawetowac,na zlosc Tuskowi,,pokazanie patologii kto jest gora,ta chodzaca padlina ma w dupie polakow i ich dobrostan,on chce wladzy absolutnej,podporzadkowanie sobie wszystkkch i uzaleznienie od pisomafii,nie licz na nic dobrego,nie ty,chyba ze jestes z polswiatka itp