aksmarta - Problemem jest darcie katolickiego ryja przez ścierwa w sutannach na temat moralności. Jeden debil katolicki w sutannie doczepił się do strojów kąpielowych kobiet na plażach. Wymagasz katoliku asymetrycznej moralności. Tym w sutannach wszystko, tym na kolanach nic!

@baxbany Ja stara ateistka jestem, więc to co jakiś debil mówi o strojach kąpielowych, poszczeniu w piątek, czy płaskiej Ziemi jakoś mnie nie rusza. Jak ktoś wierzy w Boga i chodzi do kościoła, to jego sprawa co mu kapłan mówi. Jak nie będzie chodził to nie będzie słuchał i wobec tego nie będzie go to dotyczyć

Dokładnie, największy problem to mają Ci, co chodzą do kościoła dla parady i muszą zaliczać sakramenty bo inni tak robią, nie mają własnego rozumu. Jak ktoś jest ateistą, to nie ma problemu z katolikami, bo oni nikomu na siłę nic nie każą. Ja to bardziej, obawiałbym się religii, która wręcz nakazuje karania niewiernych. Jeszcze trochę i to tutaj przyjdzie, to ich postawią do pionu.

Gdzie problem ? W tym, że muszę go utrzymywać, czy tego chcę, czy nie.