Co się dzieje, co się dzieje? Na granicy qrwy i złodzieje.

Następnym krokiem kaczyńskiego i bąkiewicza będą marsze z pochodniami i palenie zakazanych książek.

Jadę sobie w sobotę przez Lubieszyn a tam 5 osobowa GRUPA pilnującą granicy nudzi się bo nikogo nie ma. Przejeżdżam przez granicę bo jadę do apteki i sklepu. Do czeronego Netto, u nas tylko czarne. Wychodząc ze sklepu widzę niemieckie radiowozy pędzące w kierunku granicy. Myślę pewnie wiozą obcych. Wracam. Na granicy 20-25 osób tzw Nasxych , telewizja i Pan w gajerku udziela wywiadu tv. Po lewej radiowozy policji niemieckiej. Teraz rozumiem przyjechali by interweniować w razie potrzeby. Jeśli na granice przywieziono tyle ludzi to i uchodźców też mogli. Poczekałem na rozwój wypadków. Wszyscy po

Podasz ty choć raz fakty a nie propagandę podana przez fanpage z fb albo niby portal informacyjny wychwalający koalicję i prowadzony przez politycznych trolli?

Jak nie ma żadnych imigrantów to po co Donald wprowadza te wszystkie kontrole nad granicach?;-)) Zwariował? ;-))

@kacynski jak zawsze zmyśla i kłamie ale taka jego rola na tej stronie . Jako nie Polak i obcy agent za to ma płacone, więc musi się wykazać.

"Gubin: Niemiecka policja próbowała wysłać na stronę polską 18-letniego Afgańczyka. Sześciu członków Ruchu Obrony Granic zmusiło młodego Afgańczyka do powrotu na stronę niemiecką. Na miejscu zdarzenia pojawił się patrol polskiej straży granicznej. Niemieccy funkcjonariusze ponownie skierowali Afgańczyka na stronę polską, jednak członkowie Straży nie przepuścili go. Dowódca polskiej straży granicznej, mimo nacisków strony niemieckiej, odmówił wpuszczenia migranta do Polski." - DW.com. „Polski Ruch Obrony Granic chce storpedować niemiecką politykę odsyłania migrantów” – pisze w