Też chciałem o to spytać.

Jak by nie było PISu i Tusk dalej się spotykał z Trumem. To może by tej wojny w ogóle nie było prawaki. Bo za waszych rządów nikt z Polski nie pojechał do Putina. Nikt z was nie zauważył problemu ze Rosja ma pretetensje terytorialne co do Ukrainy. To można było rozwiązać przed ewojną. I bez wojny obiecać Ukrainie członkostwo w UE i NATO jęsli oddadzą Rosji terytoria zamieszkiwałe przez ludność rosyjsko jeżyczną. Ja bym to zaakceptował tylko bez wojny jako lewak. Ale gdy ruscy chcą siłą to nic im nie dawać prawaki!

Bo to tak jakby sąsiad chciał twoją córkę za żonę ale zamiast ją sobie poderwać po dobroci to porwał ją i zgwałcił. I teraz chce abyś ty jako Ojcieć zaakceptował to ze twoja córka będzie jego żoną? Zakceptowalibyście to prawaki?

Ja wiem ze w waszej prawackiej Bibli pisze ze trzeba się na to zgodzić gdy gwałciciel chce się pobrać. I płaci odszkodowanie? No dobra ale co Rosja zamierza zapłacić Ukrainie? Coś zamierza zapłacić? Wtedy może by było jak w Biblii. I po gwałcie oddajemy córkę gwałcicielowi za żonę prawaki jak Biblia katolicka przykazała!

Ale nawet Jeśli można oddać swoją córkę gwałcicielowi za żonę. To może to zrobić tylko jej ojcieć a nie daleki bogady sprzedawca broni z derugiej strony planety za ciebie! Tylko Ukraina może o tym zdecydować czy oddać swoją zgwałconą córkę gwałcicielowi a nie jakiś Trampek.