Do tych, coi krytykują pracodawcę: a kto powinien płacić za mieszkanie, jak lokator nie płaci? Czy powinno się miec możliwość wurzucić, czy "ochrona lokatora" a właściciel musi płacić za wodę, prąd itp. Sytuacja jest analogiczna: dlaczego pańswto, które tak zachęca do oddawania krwi nie płaci chociaż za wolne? Dlaczego ten o bowiązek jest przerzucony na pracow=dawcę?

To wychodzi 12 dni w roku, przy średniej pensji będzie kosztować pracodawcę powiedzmy 3tys zl na rok. Czy jako właściciel firmy chciałbyś za to płacić? Bo za wolne na oddanie krwi płaci pracodawca. Też bym nie chciał za to płacić. Nie dziwię się masz z 10 takich pracowników i 30tys w plecy bo on pomaga. Tak naprawdę jako właściciel firmy ty pomagasz. Bo pokrywasz koszty tego procederu.

Są ludzie i ludziska jedni pracodawcy by chcieli żeby pracownik pracował w soboty za zwykłą stawkę a najlepiej za darmo.

Nikt nie będzie za nim płakać jak kiedyś dla niego krwi nie będzie!

Największa kara i nagrodą jak szef będzie potrzeba krwi od swojego pracownika

Te, moderator, co ci się nie podobało w moim wpisie? Fakt, że po trzech dniach ten mem dotarł tu z innych portali?

Boli to, że taka kreatura wyprana z empatii szuka haka na kogoś, kto dzieli się z innymi darem życia. Jedyne co mi przychodzi na myśl, to karma. Żeby przyszła do tej kreatury i spowodowała, że ta kreatura będzie żebrać o krew dla siebie lub kogoś z najbliższych. Niektórzy ludzie nie powinni być nazywani ludźmi. Ja tam jakimś orłem nie jestem, oddałem raptem 12l krwi, ale za każdym razem robiłem to w poczuciu, że chcę komuś podarować drugie życie, bo sam mogę kiedyś tego potrzebować. Przykre jest podejście niektórych ludzi. Bardzo bolesne.

Serio ktoś ma problem z tym, że człowiek ratuje innym życie i bierze za to 2 dni wolnego? Co za kraj, co za ludzie…