Wmawiają , że to dla dobra dzieci.

2013-04-15 16:52:07

Ocena: 3(glosow:3)-+

Bardzo mnie denerwuje, kiedy rząd zajmuje się rzeczami zupełnie nie potrzebnymi, a nawet szkodliwymi dla obywateli tylko po to aby zyskać na tym dla siebie jak najwięcej. RZĄD JEST DLA LUDZI , A NIE LUDZIE DLA RZĄDU!

2013-04-15 19:38:14

Ocena: 0(glosow:2)-+

Po prostu udawanie , że coś jest dla nas a tak naprawdę robią to z myślą o sobie, jest karygodne!

2013-04-15 17:45:57

Ocena: 2(glosow:4)-+

Moja bratanica poszła jako 6-latek do 1 klasy i nawet miała złotą tarczę. Mały umysł szybko chłonie tylko trzeba poświęcać dużo czasu. Największa pomyłka to książki. Takie maleństwa a plecaki cięższe od nich.

2013-04-15 18:29:39

Ocena: 2(glosow:6)-+

Fajnie że dużo chłonie i wiem o tym, ale po co dziecku zabierać dzieciństwo i beztroskę? Zaczyna się szkoła, zaczynaja się obowiązki. Życie jest długie i jest jeszcze czas na naukę i inne takie.

2013-04-15 19:48:43

Ocena: 1(glosow:3)-+

Już w przedszkolu mają jakieś obowiązki. Poza tym nie mają ocen tylko nazwy ('dobrze', 'postaraj się'). Wiem o co chodzi. Szybciej kończy, dłużej pracuje, wydaje, opłaca składki i biznes się kręci. Ale i tak najbardziej mi szkoda tych co mają daleko do szkoły. Niby jest nadzór do 7 lat, ale czasami się nie da.

2013-04-15 19:52:10

Ocena: 2(glosow:2)-+

Tak, ale zamiast iść do szkoły (szkoła to nie to samo co przedszkole) może uczyć się poprzez zabawę, z rodzicami. Są rózne metody...

2013-04-15 20:00:12

Ocena: 1(glosow:1)-+

Miejże litość dla tych biednych rodziców. Chcą mieć już spokój w domu;) Ja nawet popieram tą akcję, bo widzę po klasie bratanicy jak ta różnica działa. 6latkowi urodzonemu w grudniu trudno doścignąć 7latka ze stycznia. Dla nas to kilka msc-y, a dla nich cała przepaść.

2013-04-15 20:05:45

Ocena: 0(glosow:2)-+

Jeśli rodzice chcą mieć spokój w domu a dziecko jest dla nich ciężarem i dlatego chcieliby wcześniej wysłać je do szkoły to... nie mam nic do powiedzenia :)

2013-04-15 20:29:48

Ocena: 2(glosow:2)-+

'Gdy nie ma w domu dzieci, to jesteśmy niegrzeczni'. Nie mam, ale wiem, że potrafią dać w kość. Poza tym, nie usuwaj dziecku piasku spod nóg, bo się potknie na kamieniu. Trzeba hartować od małego. Niech wie, że życie to nie bajka;)