Czytałem artykuł, o tym jak wnuczka z dziadkiem przyszli na głosowanie. I nagle zdziwienie, bo dziadek już głosował. Czy ty kórva nie rozumiesz że te wybory to farsa. Jedne komisje przyznają się że źle zapisały głosy, inne że zamieniły głosy, jeszcze inne wrzuciły głosy trzaska do wora alfonsa. Aplikacja nie jest oficjalnym narzędziem służącym do do głosowania. To kolejny pisowski przekręt. A ty ćwoku pisowski wypiedralaj na białoruś. Tam twoje miejsce.

Sam sobie wy****** ćwoku, bo ja jestem u siebie i nie będziesz mi mówił co mam robić. Gdyby faktycznie tak było z tym zmyślonym dziadkiem to wszystkie reżimowe stacje tv grzały by temat od rana do wieczora a tak nie było, więc nie kłam.

Balasie spod Krupówek, masz rację. Popełniłem błąd. To nie wnuczka z dziaiadkiem, tylko córka z ojcem. Reszta się zgadza. Więc przymknij ryja i wygoogluj sobie informacje. Sprawa podrobionego podpisu została zgłoszona na policję. W dodatku komisja stwierdziła że podpis "omyłkowo" mogła złożyć osoba znajdująca się na liście przed lub po ojcu. I co ciekawe, łamiąc przepisy RODO, komisja podała dane tych osób wraz z adresem i kazała ojcu iść do tych osób, żeby się zapytał czy któraś z tych osób przypadkiem nie podpisała się za niego. Więc użyj klawiatury i wyszukaj sobie: "85-latek z Gdańska nie

"85-latek z Gdańska nie mógł zagłosować, bo ktoś podpisał się za niego. Policja prowadzi śledztwo".