Mój dziadek zawsze powtarzał: "kable się wiesza na słupach albo zakopuje w ziemi".

Przecież klechy od zawsze współpracowały z władzą. Bez względu jaka ta władza była. Księża to wspaniali informatorzy. Najpierw przy spowiedzi wyciągają informacje od bogobojnych przestępców, a później dzielą się tą wiedzą z oficerem prowadzącym. Klechów obowiązuje tajemnica spowiedzi. Ale tylko przez 5 minut.

kapuś to szmaciarz i *uj złamany

Czyli gnoj zwykły

I takie kanalie śmią innych pouczać, co jest dobre a co złe. Od siebie zacznijcie łajdaki, bo smród zakłamania na kilometry od was bije.

Kościół katolicki, przez lata postrzegany jako jeden z filarów wsparcia dla Prawa i Sprawiedliwości, przeżywa dziś głęboki wstrząs. Ujawnione przez redaktora naczelnego portalu Wieści24.pl Jana Pińskiego informacje, że politycy PiS i powiązane z nimi służby włamywały się na telefony wpływowych hierarchów i duchownych, wywołały burzę, której nie sposób już zatrzymać. Szok, oburzenie, a przede wszystkim poczucie zdrady – to słowa, które najczęściej padają za zamkniętymi drzwiami kurii.

Czyli podpierdalal z własnej nie przymuszonej woli, jeszcze gorzej