przeciez od tego jest nasz rzad szkoda ze lud nie chce wyjsc na ulice i pokazac im zeby wyp... z tego kraju taki rzad to nie rzad , ciesze sie ze jestem na kamiennych wyspach nie tych zielonych i nie tych polskich szkoda tylko ludzi ktorzy walczyli o ta niepodlegla , jakby wiedzieli ze takie PO bedzie u wladzy nie walczyli by w 39 tylko oddali odrazu niemcom by ludziom zylo sie lepiej

Im tylko nasze pieniążki są potrzebne.

Gdyby PIS był taki ich rząd by się nie rozpad.

Bo politykom najlepiej wychodzi odwracanie kota ogonem...

Widać że nie rozumiesz. Nagrania to broń obusieczna. Siedzisz na piwku ze znajomymi gadasz o polityce rzucając mięchem w polityków czy inne osoby np. sąsiadów, a potem okazuje że ktoś Cię nagrał i musisz przepraszać publicznie za to co mówiłeś PRYWATNIE, na prywatnym spotkaniu. Rozumiesz w czym problem czy dalej masz zaciemnienie?

Koleś siedzący na piwku ze znajomymi, rzucający mięchem w polityków ma zupełnie inne znaczenie niż polityk (decydujący o losach kraju i jego obywateli), który okazuje się hipokrytą. Polityk teoretycznie powinien być nieskazitelny i mieć zaufanie społeczeństwa, bo to jemu oddajemy w ręce nasz los. Prywatne sprawy polityka to takie, w których rozmawia o swoim osobistym życiu, a to o czym rozmawiali w restauracji jest sprawą państwa, czyli naszą. Kim jest człowiek, który za kuluarami robi wałki (Nowak), posiada ważne informacje, ale ich nie ujawnia (Amber Gold), obmawia różne polityczne

..sprawy, a oficjalnie mówi i robi coś innego? Czy taki człowiek, który "prywatnie" mówi inaczej o sytuacji państwa, powinien być ważnym ministrem? To są też nasze sprawy, bo pokazują co tak naprawdę politycy myślą o naszym kraju. Te taśmy pokazały obłudę naszego rządu.

Powinni wśród społeczeństwa przeprowadzić wotum zaufania, na pewno by go nie uzyskali.

malgolina - nie byłabym tego taka pewna. Ciagle słyszy się, że ma się dość rządów PO a jak przy chodzi do wyborów, to nie dość, że frekwencja jest żałosna to jeszcze jakimś cudem je wygrywają...

Może gdyby naprawdę wszyscy ruszyli d..ę na wybory to wyniki wyglądałyby inaczej...

budka ostatnie wybory pokazały ze frekfencja jest mała a PO ma swój lektorat który ma większość. Musieli by wszyscy ruszyć do urn żeby coś zmienić.

Właśnie w tym problem, że ludziom nie chce się ruszyć tyłków do wyborów. Za PO liczba urzędników przekroczyła już chyba 600.000 więc mają swoją armię do głosowania która nie chce stracić pracy. Myślicie, że po co rząd daje kasę na pałace ZUSu itp? Żeby urzędasy głosowały jak to im się dobrze żyje.