Nie było podanych cen w menu? Trzeba się było uczyć czytać w szkole i nie byłoby problemu

Nie ma nic za darmo.... Pewnie ze 100zł na toalecie oszczędzili. Bo woda bo papier bo mydło bo ścieki itp. Ja tam zawsze z pampersem chodzę by nie płacić za toaletę🤷🏻.

Trzeba było kupić parówki w biedronce ...wróciłbyś z oszczędnościami a nie żreć bez opamiętania nad morzem ...polskim. Nawiasem mówiąc taką ilością jedzenia można by obdzielić drużynę wojska. Jak tak dalej będziesz żreć to zbankrutujesz.

Co to jest teraz 1200 zł? W markecie co weekend zostawia się 500 zł, w aptece 2-3 leki 400 zł, już o wizycie u dentysty na załatanie zęba nie wspominając. A tu 1,5 kg ryby, dodatkowo innych rzeczy jak dla armii wojska, aż dziwię się że tak mało. Przecież tym z paragonu to idzie 6 osób wyżywić na tym obiedzie.

Jakim trzeba być wieprzem,by zjeść taka ilość ryby,normalna porcja ryby w resteuracji w zachodnich krajach to 190 do 210 gram,rybę kupuje się na porcje a nie według wagi.

Jaki idiota wystawia taki paragon i jeszcze ciśnienie na biednego misia a każda jedna osoba czyli na razie 10 dało plus też 10 idiotów. Pan Grzesiu poniżej wytłumaczył wam że jak się bierze 3 kg ryby w restauracji to czego się dziwicie no czego???

Ponad 3 kilo ryby w restauracji i zdziwienie wysokością rachunku? Serio? 6 razy rosół więc to rachunek co najmniej 6 osób za obiad z dwóch dań. Pytanie jest tylko o to czy zostali poinformowani o wielkości porcji? Ale chyba tak skoro jedna ryba wychodzi na dwie osoby. W zwykłym barze u mnie w miejscowości zupka 15, placek po węgiersku 42, piwo 0,4l 15. Razem 72zl tyle płaciłem teraz w piątek za zwykły obiad w barze. Oni 200zl od osoby nad morzem za rybę.

Brakuje mi jeszcze 10% za serwis. To byłaby wisienka na torcie...

tyle to jak darem trzeba bylo jeszcze obciagnac dla sprzedawcy

to ile wy zarabiacie ze musicie kredyt brać na 1200zł?

Już wczoraj to było (ale spadło).