A my dalej płaćmy podatki klimatyczne i ETS-y i zamykajmy kolejne zakłady pracy.

Nauczyciele też narzekają a pracują dalej w szkołach.

3 lata temu mieli nadwyżki bo ceny węgla szybowały w kosmos. Dziś mają straty bo węgiel tani. A wystarczyło zrobić sobie jakieś rezerwy finansowe z tych nadwyżek. A nie od razu wypłacać je sobie jako premie prawaki? No bo po co robić w firmie rezerwy finansowe gdy państwo przecież da!

Może trochę wytłumaczę dlaczego jest jak jest. W polskie kopalnie węglowe się nie inwestowało, tzn. były projekty poprawy wydajności wydobycia węgla, ale po co je realizować, gdy ściągało się tani węgiel z rosji. Teraz gdy nie ściągamy z rosji taniego węgla, to oczekuje się, że będziemy wydobywać tanio węgiel z naszych rodzimych kopalni. Niestety, jak się nie inwestowało w nowe projekty, to teraz mamy co mamy z górnictwem węglowym. Temat jest szeroki, ale podziękować należy państwu (wszystkim po kolei, którzy rządzili przez ostatnie dwie dekady), że teraz musimy się dokładać.

Wystarczy przestać płacić haracz klimatyczny unii i dla górników będzie i my będziemy mniej płacić.

JSW, podliczcie miesięczne koszty: zarobki przewodniczących we wszystkich centralach związków zawodowych, członków rad nadzorczych, zarobki siatkarzy itd, itd......

Palenie opon powinno być karalne,potem narzekają na szkodliwość pracy pod ziemią.

Takie straszenie ma nazwę "groźby karalne". Również "szantaż" (też karalny).