Gdyby tak było to oki, ale w realu do pielęgniarki czy lekarza nie masz po co iść bez "prezentu", do urzędu podobnie chyba że masz w ciul czasu na bieganie od jednego biurka do drugiego, policja też nie jest od tego wolna.

A ja często załatwiam sprawy po urzędach i złego słowa powiedzieć nie mogę. W ciągu kilku ostatnich lat mentalność urzędników zmieniła się niesamowicie.

To wina dających, apetyt rośnie w miarę jedzenia i to właśnie starsi ludzie chętni są do dawania dowodów wdzięczności.Czy trzeba czy też nie, z młodymi już jest inaczej.

a po ch... mam chodzić do urzędu?? ponieważ wydumano setki durnych przepisów po to, by armia urzędników popierała rządzącą partię i zżerała nasze pieniądze. a przy okazji w jakim urzędzie się nie płaci? wymiana prawka - płać, zmiana tablic rej - płać. zaświadczenie o zameldowaniu (4 linijki tekstu) płać. przestań pieprzyc shark że urząd mam za darmo. poza tym jak to możliwe,ze składki zdrowotnej płacę ok 1000 pln/mies i do żadnego lekarza nie można się dostać. płace tez prywatne ubezp 300/mies - każdy specjalista w max 3 dni. tomografie/rezonansy maks 7.