To troche rozne sprawy: z uslugi czasem skorzystac musisz, bo to najsensowbiejsze wyjscie, a pilka kopana...mozna sie nie intetesowac wcale, i nic zlego sie nie dzieje: nie spozniasz sie do pracy, wracasz do domu, zero sytuacji przymusowych. Czuwaj! Czy sie przyjmie? Bedzie zalezalo od mnostwa czynnikow, jak np polityka zatrudniania w ubrze.

Powinno być tojaamuz

Czyli uznajesz to za normalną sytuację kiedy jadąc taksówką musisz obawiać się gwałtu? Poza tym "kierowczynia" to nie jest normalne słowo nieprawdaż?

Nie jest to normalna sytuacja, podobnie jak dostanie w ryja za kibicowanie innej drużynie, albo bycie przejechanym przez "miszcza" kierownicy, i co z tego? Na tym właśnie sprawa polega, minimalizuje się ryzyko skoro państwo dotąd wolało pałować kobiety na przykład i nie spełnia swojej roli. A problemy inceli z odmianą słów w rodzajach żeńskich, męskich naprawdę mnie nie obchodzą. Od zarania dziejów język ewoluuje i nie jest taki sam jak kiedyś.

Kierowczyni. Tak jak sprawczyni, ale to faktucznie nie brzmi, i dlatego sie nie przyjmie. Dla rownouprawnienia chcialbym moc wybrac mezczyzne, tez czulbym sie bezpieczniej...

Myślałem, że język tworzą specjaliści, a nie jakieś tam Tereski, nadal nie odpowiedziałeś co jeśli kierowcą będzie mężczyzna czujący się jako kobieta, przecież trzeba uść z duchem lewackiego postępu. Niesamowite są lewackie szaleństwo i ich największy piewca: Tereska. A "incel" , to Ci żona kazała napisać?

Ty guru2 nie myśl nie idzie ci jak widać, nie ja to słowo wymyśliłem, zresztą nie jest wymyślone, tylko odmienione ...

Specjalisci tworza jedynie jezyki martwe, te zywe tworza sie same glownie. A incel.. hy, ile razy ja sie postowi ze zgroza przed wyslaniem przygladalem: a co ten tefelonek tu wydziubal z tego??

Co Ty tłumaczysz betonowi- musi mieć taki/taka straszaka w postaci łelgiebete, a że państwo tonie z powodu wałków i dziury budżetowej sięgającej drugiego krańca universum? Ich to nie obchodzi, maja swojego wroga i tym żyją. Osobiście, mniej obawiam się sytuacji incela, który aby „zastosunkować”, korzysta z luk politycznej poprawności, jak realnego zagrożenia wpadnięcia pod wpływy wschodu, bankructwa Ojczyzny, PRL bis, brunatnych panów dzielących ludzi na ichnich i wrogów, itd

Widzę u Ciebie Tereska typowy błąd poznawczy, nie słusznie myślisz, że nie potrafię myśleć. A ta "kierowczynia" , to tylko i wyłącznie nowomowa.

Szaleństwa

Bardzo słusznie @guru2, przecież bez przerwy udowadniasz, że nie rozumiesz co czytasz, np "nadal nie odpowiedziałeś co jeśli kierowcą będzie mężczyzna czujący się jako kobieta", a kto mi zadał takie pytanie? Masz urojenia? Albo, "Myślałem, że język tworzą specjaliści, a nie jakieś tam Tereski", prosta odmiana słowa przez rodzaje to dla ciebie tworzenie nowego słowa, zresztą jak ci napisał @gruzawik specjaliści języka nie tworzą, tworzy go życie ...

Czyli zgadzasz się, że "kierowczynka" , to nic normalnego? Ty nie rozumiesz tego co czytasz, gdybyś rozumiał, to tak idiotycznego komentarza, nie nie napisałbyś. Życie tworzy język? Jak lewak wymyśli se "kierowczynię" , to to nie jest życie, tylko jak już pisałem, nowomowa.

Chłopie jeśli to choroba, to lecz się póki czas, jeśli nie, to tylko rodzinie współczuć …

Jakie leki polecasz?

Nie jestem lekarzem

Nic nie polecisz ze swojej autopsji?

Już ci pisałem, nie jestem lekarzem, w związku z tym brak mi doświadczeń w tej dziedzinie. Sekcji zwłok też nie przeprowadzałem, a tym bardziej na sobie.

@tojaamuz jaki sposób w to wmieszałeś politykę? Budżet państwa, wałki, .... Zwróciłem tylko uwagę na idąca z "duchem czasu" ofertę. Z dodatkowym pytanie, co jesli "kobieta" jest nią dopiero od 5 minut i czy może być wtedy kierowcą. I na słowotwórstwo w przekazie. Nic więcej, a Ty znalazłeś jakichś wrogów i cały jakiś problem ostatnich 8 lat.

I widać kto ma problem z czytaniem ze zrozumieniem, mi chodzi o to, jakie Ty leki bierzesz. A propos, nie zapomnij ich wziąć.

Polprazol, możesz też brać, ale na głowę ci nie pomoże. No i naucz się pisać po polsku, to nie będzie problemu, żeby zrozumieć o co ci chodzi ...

Co nie po polsku napisałem? Wymień te leki na głowę, jakie Ty bierzesz, to będzie pomocne, skoro jestem chory na głowę.

Pytałeś jakie leki biorę, Polprazol to jedyny lek jaki biorę, zaczynasz być coraz bardziej żałosny. Myślisz, że pisanie w kółko tych samych bzdur coś ci pomoże?

Czyli jeszcze Cię nie zdiagnozowali. Żałosny, to jesteś Ty.

@MTeresaJP Skoro zgadzasz się, że możliwość dodatkowej usługi gwałtu w taksówce nie jest pożądana. Jak również dostanie w ryja za zły szalik, to może zamiast półśrodków należałoby rozwiązać ten problem? Nie wychodzenie na ulicę w czasie meczu, czy "kierowczynie" to tylko półśrodki nie usuwające problemu. P.S. Czy gwałciciel może zamówić usługę "Uber by woman" aby mieć pewność, że przyjedzie kobieta?

Oczywiscie, ze bandytke nalezy scigac, ale czy to nie oznacza, ze nalezy ryzyko zmniejszac, skoro mozna, rowniez innymi sposobami? Jednak telefonu raczej na fotelu w samochodzie raczej nie zostawiasz, mimo, ze zlodziei trzeba lapac, przede wszystkim. Poza tym ludzie maja swoje preferencje, a ja wole jechac z mezczyzna. Aczkolwiek znam wiele dobrze jezdzacych kobiet, znam tez mnostwo jezdzacych zle. Jesli ona moze wybrac, to ja tez chce, i wszystko gra. Problem?

@Hooooj - "Na tym właśnie sprawa polega, minimalizuje się ryzyko skoro państwo dotąd wolało pałować kobiety na przykład i nie spełnia swojej roli.", chyba już się wypowiedziałem jak sądzę. Co do drugiej części, odpowiedź masz w tym co wstawiłeś "Uber by Women: produkt, który łączy pasażerki wyłącznie z kierowczyniami". To chyba dosyć jasne jest?