Niedokładnie. Będzie tak jak z odpisem podatkowym. Albo deklarujesz na który kościół 8%, albo płacisz cały podatek z którego już fiskus da Tranzystorowi, albo innej gnidzie.

Tu też powinni zmienić prawo ze brak wyznania zgłaszam w urzędzie a nie w kościele! I ze to jest fakt dokonany dowodem są moje słowa na to ze nie wierze. A klecha potem może odmówić pogrzebu czy chrztu dzieci. Ja bym się nie zmartwił. Ale na pewno będzie wiele januszy katolików co się wypiszą a potem zdziiwko ze klecha nie chce dziecka ochrzcić.

Tak w artykule jest napisane, że jedynym sposobem na uniknięcie tego podatku to udowodnienie w skarbówce, że jest się Ateistą.

Niczego nie musisz udowadniać -> "Według założeń petycji, jedynym sposobem uniknięcia podatku kościelnego miałaby być formalna deklaracja ateizmu, czyli braku przynależności do jakiegokolwiek związku wyznaniowego. Autor petycji argumentuje, że taki system byłby sprawiedliwy, gdyż obowiązek finansowania Kościoła "spoczywałby wyłącznie na tych, którzy świadomie deklarują swoją przynależność i czerpią korzyści z działalności swojego związku wyznaniowego".". Ja tam jestem za, nawet 50% ...

@MTeresaJP Znając życie to skarbówka powie: "Proszę udowodnić na papierze, że nie jest Pani/Pan wyznawcą swojej wiary." Na 100% tak będzie aby odsiać cwaniaczków unikających podatku. Bo na gębę to wiadomo co można. A jak przedstawisz urzędowy ORYGINALNY dokument wystąpienia z kościoła no to nie będzie mowy o oszustwach.

Skarbówka będzie miała to w dudzie, jest tylko pośrednikiem. W Niemczech, a jest to wzorowane na Niemczech właśnie jest to deklaracja i tyle. Jednak jeśli nie płacisz, to nic ci nie przysługuje, ani chrzest, ani ślub, ani pogrzeb.

@@MTeresaJP Tia mają to w d...? To, że kupujący cokolwiek używanego od innej prywatnej osoby za produkty powyżej 1000 zł to musi zapłacić podatek PCC to już nie mają w du... xD I robią kontrole! xD I owszem nie płacisz podatku PCC pod warunkiem, że kupiłeś od kogoś, kto choćby prowadzi JDG. Więc jak nie przedstawisz paragonu lub faktury za przedmiot używany to musisz zapłacić skarbówce 2% wartości tego przedmiotu. Jak się spóźnisz to KARA!

To nie kasa skarbu państwa więc ...

neo86 dzieciaku. Neostrady. To ze coś pisze w artykule nie znaczy ze to jest prawda. Próbowałeś kiedyś robić apostazje? Tego się nie robi w skarbówce tylko u swojego proboszcza! Trzeba przyprowadzić ze sobą świadka albo dwóch teraz nie pamiętam. A po za tym ksiądz jest zmuszony przez prawa kościelne odrzucać twoją apostazje i podwazać twoją niewairę. W najlepszym przypadku da ci miesiać i przyjdz drugi raz klecha liczy ze przestaniesz być ateistą. I ty znów ze świadkami. I on znów może twoją apostazje uznaniowo odrzucić. Bo może się nawrócisz!

Z uzyskaniem apostazji w Polsce jest trochę jak z uzyskaniem pozwolenia na broń palną do samoobrony. Bo tak samo twój kolalny komendatn policji może uznaniowo ci odrzucać takie pozwolenie chociaż inne testy przeszłeś. Komendat ci powie ze twoja okolica jest bezpieczna i ci nie da pozwolenia. Chociaż masz badania psychologa przeszedłeś testy na strzelnicy. Jesteś nie karany itp! To i tak uznaniowo może ci komendat to odrzucić i nie dać pozwolenia. To samo jest z apostazją i twoim proboszczem. Chocbyś podarł biblie na jego oczach to ci nie da apostazji. Bo szatanizm to też wiara!

Dlaczego mam udowadniać, że nie wierzę? A jaki miałem wpływ na to, że ktoś mnie do tej organizacji zapisał? To może zaraz po urodzeniu niech będą wydawane legitymacje z góry wybranej partii.