zawsze może znaleźć kogoś kto pomoże jej nosić :) Zgłaszam się na ochotnika gdyby znalazła się jakaś potrzebująca :D

dedede96 - /Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam Ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet pies Cię je*ał. Bo to mezalians był by dla psa./ Myślę że nawet w swojej ograniczonej zdolności pojmowaniu świata, będziesz w stanie zrozumieć sens tych słów, a jeśli nie to poproś Maćka z Klanu o pomoc, wydaje się bardziej rozgarnięty niż Ty... :)

fap folder? nie mam takiego, a Ty masz? eee, to widzę że masz układy :) Pilnuj DiDi żeby tu porządek był, i inni przestępcy obrazków nie wstawiali tak jak im się podoba. Bo ja właśnie tak zrobiłem, jak piszesz. Będzie strzał ostrzegawczy w tył głowy? A tak po starej znajomości: nie bij-wytłumacz. Dobranoc Pani moderator/administrator... :)

No i masz oczywiście plusa, za czujność... :) Zaangażowanie trzeba nagradzać... :)

Nie, nie mam takiego folderu bo nie jaram się zdjęciami znalezionymi w necie :) i nie pilnuję tutaj porządku tylko po prostu zapytałam. Bo skoro wstawiasz to drugi raz (z tym samym tytułem i opisem) to za pierwszym razem "absurd" musiał trafić do archiwum. Więc - po co wstawiasz go drugi raz?

Ja też się nie jaram zdjęciami znalezionymi w necie, aczkolwiek przyznasz że biuścik ma niezły, prawda? :) Po co wstawiam zdjęcie drugi raz? Hmm...jakby Ci tu odpowiedzieć żebyś się jeszcze bardziej nie obraziła... Hmmm... Bo tak sobie postanowiłem? Wstawić drugi raz? A czy przez to zagrożony jest pokój na świecie czy o co chodzi ? Bo powiem tak szczerze, nie do końca rozumiem Twoje zdenerwowanie... :)

Skoro biuścik ma niezły to po co ją tutaj wstawiasz? :)

Po co wstawiam? Bo nie jestem egoistą więc niech inni też oczy nacieszą takimi cudeńkami :) Zresztą, ludzie wstawiają tutaj o wiele gorsze obrazki więc wydaje mi się że ten nie zasługuje na takie bezlitosne linczowanie :) Zgodzisz się ze mną troszkę czy już zbierasz drewno na stos ? :)

Zgadzam czy nie zgadzam - co Ci będę tłumaczyć skoro i tak wiesz swoje :)

Oj DiDi, ja zawsze lubiłem z Tobą rozmawiać, pomyślałem więc że wciągnę Cię w jakąś rozmowę a Ty mi tak dwa słowa i tyle. Żadnej większej riposty ani nic. No co z Tobą? Tak łatwo odpuścisz ? Pewnie i tak mi go jacyś wielbiciele anorektycznych panienek zminusują i znów trafi do archiwum, no ale póki co jeszcze tu jest, i Ty jesteś, i rozmawiamy, brakuje tylko świec i wina, bo nastrój całkiem całkiem się zapowiada... No chyba że odpuścisz. Cóż, wtedy 'na władzę nie poradzę' :)

Zmień dilera...

DiDi, zmieniłem dilera, nawet po pół brałem, i nic nie pomogło. Widocznie to Ty tak na mnie działasz... :)

Że aż tak ryję Ci psychikę? Przerażające!

Ja tego nie powiedziałem że mi ryjesz psychę... :) Ja wiem DiDi że Ty mnie już nie lubisz (o ile kiedykolwiek lubiłaś) i to jest przerażające, a moja psycha zawsze była chyba zryta, jak ogródek przez krety. No ale zawsze sobie powtarzam: Trzeba poświrować żeby nie zwariować... Więc co Ci będę tłumaczył skoro i tak wiesz lepiej... :)

Nie, ja nie wiem lepiej ale nikt nie musi pisać mi pierdyliard razy jak jest, dodatkowo wmawiając mi coś :D

Ja nic Ci nie wmawiam. Ja tylko ośmielam się mieć własne zdanie, które niekoniecznie zgadza się z Twoim, no i tu powstaje problem z porozumieniem. Prędzej na Ukrainie zapanuje pokój niż my się dogadamy. A teraz ''moja'' DiDi, muszę Cię opuścić niestety, bo już mi się zaczynają literki na klawiaturze buntować, a nie chcę tu robić jakichś rażących błędów bo to by było nieładnie z mojej strony. Prawda? A więc wrócimy do tej rozmowy później...mam nadzieję :) Więc pa, bo na dobranoc to już chyba trochę za późno... :)

Własne zdanie - to żeś mnie teraz rozbawił :D nie no, oczywiście możesz takowe posiadać i głosić przykładowo, że jestem lesbijką - no przecież to Twoje zdanie więc musi, MUSI być prawdą :D

Dlaczego miałbym głosić że jesteś lesbijką ? Ja się w takie tanie chwyty nie bawię. Możemy się nie zgadzać w jakichś kwestiach, ale nie mam powodu żeby Cię w ten sposób traktować wypisując jakieś głupoty. Nie poznałaś mnie aż tak dobrze jak Ci się wydaje. Nie rozumiem tonu Twojego komentarza, to ma być złośliwość czy co? ...i mimo wszystko co tam sobie o mnie myślisz i co tutaj piszesz,to tak Cię jakoś polubiłem, że co by to nie było to: wybaczam :) ...jakąś słabość mam do Ciebie czy cuś... :) Spadam! PA! :)

Czy klik w "BYŁO" coś zmienia?

@alfa pojęcia nie mam ale to nawet nie trzeba "klikać" bo admin i tak wie co się dzieje w poczekalni więc widział ten absurd wcześniej, tym bardziej, że było dodany tego samego dnia. @RAVI dobrze wiesz, o którą kwestię chodzi więc mi tu teraz nie wyskakuj z jakimiś chwytami. Jeżeli lubisz wmawiać sobie kłamstwa i tłumaczysz to "własnym zdaniem" no to nie powiem - masz problem.

DiDi - ja nie wmawiam sobie żadnych kłamstw,dobrze o tym wiesz. Jesteś taki uparciuszek że nawet jakbym miał rację to na przekór i tak mi jej nie przyznasz, w dodatku w publicznych komentarzach... No ale co ja na to poradzę? Nic.

Nie przyznam Ci racji z jednej prostej przyczyny - jeśli chodzi o mnie to ja najlepiej wiem jaka jest prawda i nikt mi nie będzie wmawiać pierdyliard razy, że jest inaczej bo w mojej głowie nie siedzi. Proste?

No więc widzisz DiDi, Ty wiesz jaka jest prawda, ja wiem jaka jest prawda, i teoretycznie obie prawdy są prawdziwe ale jednak różnią się między sobą, a praktycznie ? Sama wiesz, więc nie ma sensu dalej tego rozkimniać bo i po co? Ty zdania nie zmienisz, ja przy swoim też będę się upierał, to taka walka z wiatrakami. Więc nie rób ze mnie już takiego złego który za wszelką cenę chce Ci swoje zdanie narzucić... i co Ty masz z tym 'pierdyliardem' ? :)

Skoro Ty wiesz lepiej, co ja myślę, to rzeczywiście nie ma sensu.

DiDi, to nie chodzi o to czy ja wiem lepiej czy nie, i na pewno nie wiem co myślisz, więc już nie wymyślaj cudów... chciałem znaleźć z Tobą jakiś kompromis, ale jest jak jest, z pustego to i Salomon nie naleje... Nie zwalaj na mnie winy za zaistniałą sytuację. Chciałem żeby było ok, i dobrze o tym wiesz. Nie twierdzę też że to Twoja wina, po prostu nie możemy się dogadać i to cała tajemnica, moim skromnym zdaniem oczywiście. Zresztą nieważne, już Ci nie przeszkadzam, ta ''rozmowa'' i tak do niczego nie doprowadzi. Miłego Dnia.

dajcie se po szlagu :D

Przepraszam, że po czym? :D

yyy... że po czym ? :D

Skaranie boskie z tymi gorolami :D

Oni nie złapią. Oni mówią po warszawsku i sosnowiecku ;)

skaranie boskie z tymi hanysami :D

yyy...że z jakimi gorolami ? :D

oj przepraszam bardzo, ja nie jestem ani warszawka ani hanys, do smoka mam bliżej... :)

Ojciec mi zawsze powtarzał, żebym się z gorolami nie zadawała :D

gorol = nie Ślązak - o, tak bym to ujęła ;)

oj free przyznaj się, że takiego gorolka jak ja to lubisz ;p

Deedee, takich jak Ty to uwielbiam! :)

widzisz @Faja gorole mogą być fajni ;) a i @free przywraca mi wiarę w hanysów ;)

Faja to swój chop :) a Ciebie didi ratuje przynależność do jedynego, słusznego województwa ;))

@free godosz, że @Faja to gryfny synek, ja? ;)

Fest gryfny. Z wyra bych go nie wyciepła ;)

Dzięki Laski. Ciesza się........żech gryfny ;)

O jak tu słodziutko :-) aż miło poczytać :p

Prawda Rex? Aż do wyrzyg*nia, zupełnie niepodobne do wioski ;)

Aż mi się mokro zrobiło :)