Nie na obiad POwinni sie wbić

a prawda jest taka ze to kaczynski ich zabił bo kazał bratu lądowac

powinien się gość przyznać że to on bombe podłożył na zlecenie tuska .. było by po sprawie

Nie czepiajcie się... Za PełO nikt by do nie go nie wchodził, tylko on sam by popełnił kulturalne samobójstwo, jak wielu świadków przed nim.

Tylko ślepy idiota wierzy w to że samolot rozbił się o gałązkę wierzby . Tylko idiota wierzy w kłamstwa nie widząc wraku samolotu ani nie mając czarnych skrzynek . Jeżeli był a by to zwykła katastrofa wrak samolotu już dawno dodali by Kaczyńskiemu i Macierewiczowi i badali by go z 2 tysiacami expertów. Jak nie ma wraku jak mataczy się w śledztwie to znaczy że cos się ukrywa ! według mnie to był ZAMACH a bomba była na pokładzie podłożona w Polsce zdetonowana u Ruskich żeby było na nich . MORDERSTWO !

Przypomina mi się słynny tekst kapitana XV wiecznego galeonu... " Biczowanie będzie trwało do czasu, aż humor załogi się nie poprawi"...:-)

Smolensk to jest pretekst do zemsty na tych co rzadzili i ich popierali, to nie jest, moim zdaniem, to, ze Prezes nie wierzy w katastrofe. W pewnym sensie brat mu jednak przeszkadzal na bycie wielkim imperatorem kraju. Byl po prostu bardziej wrazliwy i mial madra zone. Prezes za wszelką cenę chce osiągnąć spokój sumienia, ale to niemożliwe. Nawet jeśli wtrąci Tuska do więzienia, to i tak do końca będzie żył ze świadomością, że to on i jego partyjne środowisko są współwinni owej katastrofy.