Jaśnie oświecony cymbale zapewniam cię, że dla bitej i maltretowanej kobiety to żadna różnica. Rozumiem, że w grajdołku w którym się wychowałeś tak leczy się kompleksy i wyraża emocje, ale to nie są zachowania powszechnie akceptowalne. Co do Biblii to mniemam, że nigdy nie miałeś jej w ręku skoro takie bzdury piszesz. Tak jak napisałem robią to co my 600 lat temu. Nasza historia patafianie to nie tylko ŻW i komuna. Sięga znacznie, znacznie dalej.

Nie tylko katolicy i muzułmanie biją kobiety. Ateiści też to robią. I tak jak napisał kawalrafala jest to spowodowane kompleksami.

Fenrisek ok, tylko, że oni nie ubierają bicia w żadną ideologię. Oprócz bicia nie powtarzają za każdym razem o jej niższości ewolucyjnej i że są gorszym gatunkiem. Biją bo są zwykłymi tępakami.

Z jakiej rwa skały. Wróć do podstawówki, powtórz materiał, a nie pieprzysz tak trzy po trzy. Chcesz przebić Terlikowskiego w mistycyzmie? Nie masz szans. Uwierz, czasem lepiej się nie odzywać i wydawać się głupim, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Bardziej religia.

to nie jest religia

Może kiedyś i ciebie zleją jak będziesz stał za blisko kobiety...Wtedy napiszemy - lubisz to chamie. Chciałeś być śmieszny, a wyszło jak wyszło.