Te statystyki są bardzo mylące, bo chodzi o obywateli. Pakistanczycy, Hindusi itp są najczęściej obywatelami brytyjskimi. Więc może się zdarzyć, że mieszkając w pakistańskiej dzielnicy będziesz największą mniejszością narodową wśród Brytyjczyków. a

Nissin, nie obrazaj mnie. Nie jestem pisiorem. Za to mieszkam w UK i stwierdzam oczywisty fakt, że statystyka dotyczy obywatelstwa a nie podchodzenia. W UK są całe wielkie dzielnice osób o śniadej cerze, tylko że oni są w 95% Brytyjczykami i deklarują język angielski jako podstawowy. A wśród Polaków obywatelstwo brytyjskie jest rzadkością. Ja na przykład w ogóle nie zamierzam się o nie ubiegać ani wiązać przyszłości z UK.

bzdury. stań sobie na chodniku w dzielnicy londynu Whitechapel i rozejrzyj sie dookoła. nie zobaczysz tam białych ludzi chyba że przypadkiem. takich dzielnic w londynie jest kilka.

Zgadza się ale po względem liczby imigrantów jesteśmy o ile pamiętam na drugim lub trzecim miejscu.

tia teraz to chyba rumuński jest drugim językiem

Nie większość ale jest nas dużo to prawda. Mam ptanie, na które mam nadzieję, że odpowiesz: Czy uważasz, że zabranie temu co ciężko pracuje część jego zarobionych pieniędzy by dać temu co nie pracuje jest słuszne?

Akurat w tej sprawie jest chyba na odwrót. UK nie stosuje mnóstwa prawodawstwa unijnego pomimo tego, że teoretycznie jest w Unii. Ja pokochałem Unię widząc, jak brytyjskie firmy oszukują swoich pracowników i konsumentów na kazdym kroku. Tu jest dzicz i tak będzie wyglądała Polska wkrótce.

Polaków jest dużo na emigracji bo jest nas po prostu sporo. Z kim chcesz się porównywać z dwumilionową Litwą?