Można było iść z innym Panem ramię w ramię tymbardziej, że zabiegał o to kilka lat. Wtedy na pewno forsowanie Wołgi w '43 byłoby udane i dziś parawany byłyby rozkładane na plażach w Soczi. Niestety, jak zwykle, baran Beck sprzeniewierzył testament Piłsudskiego i wybrał "sojuszników", którzy obs#ali i obs#ywają nas nadal. Żenada. W tym kraju naród od zawsze buduje studnię jak już zaczyna wody brakować...

A na koniec Putin nas wypali swoimi zabawkami w kalingradzie :-) :-) :-)

Hmm nie do końca. Nie zostaliśmy zaproszeni tylko dla tego że rękę nad Polską trzymał reżim Stalina. Wielka Brytania pod przewodnictwem pan Winstona Churchilla bała się nas zaprosić. Nie chciała wywołać dyplomatycznego zgrzytu na linii Londyn- Moskwa. A co do Brytyjczyków nie trzeba im przypominać kto za nich walczył w powietrzu czy też jakiego pochodzenia byli matematycy, którzy rozkodowali enigmę.

Cieszę się ze wszyscy w tej kwestii na wiocha sie zgadzamy ;)

Zawsze mieliśmy chu*owa politykę zagraniczna, dyplomatów szkolonych przez wrogie Polsce kraje. To przez brak intelektualnej elity tego kraju która jakimś cudem zawsze mordowano w pierwszej kolejności.

Brytyjczycy wystosowali zaproszenie do popieranego przez Moskwę rządu w Warszawie żeby przysłali przedstawicieli Ludowego Wojska Polskiego ale ci odmówili, podobnie jak ruscy. Wszyscy się wtedy bali Stalina i armii czerwonej, Cała ta sytuacja z dwoma rządami, z dwoma armiami była dla nich mocno niezręczna. Wojna się skończyła trochę nie po ich myśli, nie zanosiło się na to żeby ruscy się mieli wycofać ze środkowej Europy, więc trzeba było jakoś sobie poukładać, nikt na wyspach nie chciał nowej wojny, a Stalin tylko czekał na pretekst, bo on chciał zająć całą Europę, aż do Portugalii

W połowie 1946 roku funkcjonowały dwa polskie rządy – emigracyjny w Londynie oraz Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej (TRJN) w kraju. Ten drugi zdominowany był przez komunistów, do których dołączyła część dawnych działaczy emigracyjnych w nadziei na wywalczenie opanowanej przez Sowietów Polsce jak największego marginesu swobody. Zgodnie z przyjętą w lecie 1945 roku linią polityczną brytyjskie władze zwróciły się o przysłanie żołnierzy na defiladę zwycięstwa do TRJN. Wydawało się, że Warszawa przyjmie zaproszenie. Na terenie Wielkiej Brytanii pozostawało jednak jeszcze około 140 tysięc

bo polak nie nadaje sie do niczego tylko co ciezkiej roboty , polak to eurpejska wersja murzyna do zbierania bawełny na planstacji - sami na to ciezko pracujecie . i nie piep....cie pustych frazesów o dumie narodowej - w 2018 kolejne 300-500 tys polaków wyjezdzie szukać szczescia na zachodzie - jak co roku przez ostatnie 15 lat. wyjadą wykształcenie i inteligentni a zaostanie sam plebs.

Strasznie się boją. STRASZNIE. Całe narody siedzą w szafie i się trzęsą ze strachu. Amen

jakie to straszne! bądźmy teraz wszyscy obrażeńi.

Nie umieliśmy i nie umiemy dbać o swoje interesy. Zawsze skłóceni między sobą i z sąsiadami. I to nam odpowiada. Ilu Polaków nie wróciło odbudowywać Ojczyznę, jaka by nie była to Ojczyzna-Matka,tylko zostali na poniewierkę na Zachodzie. Teraz jest potrzeba wrócić, by odzyskać miejsca pracy zajęte przez obcokrajowców, to ci co wyjechali za PO nie wracają mimo że popierają PiS. Należałoby takim Polakom odebrać obywatelstwo.

Stara zasada - nie prowadzi się przegranych wojen.

Po co takie bzdury wstawiać? A tak na marginesie to głupi Polacy pozwolili (na własne życzenie) wyrżnąć Niemcom i Sowietom większość polskiej inteligencji i elit, w tym całe pokolenie urodzonych w wolnej Polsce młodych ludzi (choćby Powstanie warszawskie). Przy okazji kompletnie zniszczono nasz kraj, a na koniec oddano pod sowiecką okupację. Jak można być dumnym z czegoś takiego? Kto lepiej wyszedł z tej wojny, My, czy Zachód można sobie sprawdzić samemu naocznie.

Nie ma się co dziwić. Przed wojną polska elita umiała tylko walić się po pyskach. Co ich obchodziła Polska, sojusze..oni już wiedzieli gdzie uciekną kasiora na nich tam czekała. Teraz jest to samo - nasi żołnierze walczą za innych a jak przyjadą do kraju to jakiś dupek z IPNu powie - żołnierzu!! służyłeś w LWP nic ci się nie należy,

Tylko nieuk i ignorant mógł tak zatytuować to zdjęcie. W Jałcie sprzedał nasz obecny główny sojusznik czyli Stany Zjednoczone. To F.D Roosevelt przehandlował nas ze Stalinem. Wielka Brytania w tym czasie nie miała już nic do powiedzenia.

po co czytac te glupie komentarze wystarczy wpisac w google parada zwyciestwa po 2 w W? i wszystko staje sie jasne . W tych konentarzach potraficie tylko ok?amywa? innych dlatego polecam zrobic to co napisa?em.

Uczyć sie historii a nie bzdury wypisywać.Po pierwsze nie była to parada zwyćienstwa nad Niemcami tylko w II WŚ. A po drugie Polacy zostali zaproszeni. Zaproszenie otrzymał tymczasowy rząd w Warszawie (komunistyczny) czyli ten który w tym czasie Wielka Brytania uznawała oraz polscy piloci walczący 'na zachodzie'.Komunistyczny rząd nie przyjął zaproszenia bo chodził na pasku sowietów (Ruscy też nie wzieli udziału) a piloci odmówili udziału ze względu na solidarność z innymi rodzajami sił zbrojnych. Natomiast nie jest prawdą ze nas nie zaproszono. Zaproszono nas.

Polacy nigdy nie przestaną żyć przeszłością...

Mało tego zaproszeni byli nawet Etiopczycy ;) kiedyś oglądałem film dokumentalny (paradoksalnie nakrecony przez Anglików) o dywizjonie 303 wypowiadał sie pilot walczący o Anglię ( nie pamiętam nazwiska) ale widać bylo ze po tylu latach które minęły od wojny nadal był rozgoryczony faktem ze Polacy nie zostali zaproszeni. On został w UK bo niestety nie miał powrotu do Polski, jak większość wspaniałych żołnierzy, walczyli o ojczyznę do której nie mogli wrócić, a jak wracali to czekała ich kula w łeb. Nie mozna o tym zapominać!

a może wiesz dlaczego ????? takimi półprawdami usłana jest świadomość tego narodu. nie wystawia też tobie dobrego świadectwa.

JAK MAJĄ SZANOWAĆ POLAKÓW ZA GRANICĄ, JAK NAWET U NAS TAKI I-WSZY NOS, PAULINKA, ADAMMASTER I INNE ŚMIECI, PLUJĄ WŁASNEJ MATCE W PYSK I ZACHOWUJĄ SIĘ JAK FOLKSDOJCZE...

ZAPROSZENI NA TĄ PARADĘ ZOSTALI TYLKO PILOCI WALCZĄCY W BITWIE O ANGLIĘ ! KTÓRZY ODMÓWILI SOLIDARYZUJĄC SIĘ Z INNYMI POLSKIMI SIŁAMI ZBROJNYMI KTÓRE NIE ZOSTAŁY ZAPROSZONE BY NIE DRAŻNIĆ stalina !!!

Warto pamiętać.... Oni czyli reszta świata liczy się tylko z silnymi... Obyśmy nigdy nie musieli liczyć na sojuszników...

A mimo to pisowscy szmalcownicy wyjeżdżają tam i pracują za pół darmo budując brytyjską gospodarkę!!!

przykre, ale świat zawsze miał nas w du.ie - nie ma się co dziwić, skoro Polacy sami ze sobą nie potrafią współpracować...

To może nowy Układ Warszawski? Zaraz polecą minusy. Heh.

Byliśmy czwartą siłą koalicji przeciwko faszyzmowi po USA , Rosji i Anglii . Dla nas właśnie nie było miejsca na defiladzie w Londynie żeby Stanina nie urazić .

Oj pamiętali tylko- polskim pilotom angole przysłali rachunki za paliwo wylatane w obronie tej pierydolonej wyspy