Uuu ile tu myśliwych minusuje.Lobby jest duże.

Myśliwi to zakały - Większość strzałów okalecza zwierzęta, które później cierpią.

Może tak jest w miastach i w pobliżu miast.Na prowincji myśliwi strzelają gdzie chcą i do czego chcą włącznie z chronionymi gatunkami.Kto nie wierzy niech przejrzy profil ludzie przeciw myśliwym na fb.Jedyna ich inwestycja to koszt amunicji.A prawie każdy myśliwy ma dziczyznę w zamrażarce i bynajmniej za nią nie zapłacił. wiem bo mam w rodzinie myśliwych.

Mysliwi maja upolowana zwierzynę 'za darmo' tylko nie ten konkretny który upolował a koło łowieckie które administruje danym obwodem łowieckim. Myśliwy nie płaci 'państwu' tylko kołu łowieckiemu którego sam najczęściej jest członkiem.

Zawsze tak było tylko ze dawniej zwierzyna należała do Króla. A za polowanie bez pozwolenia była kara śmierci. Bo to okradanie Króla! Lecz czy to było dobrze czy źle to pojęcie względne. Może i źle bo ludzie umierali z głodu w tamtych czasach. Lecz z drugiej strony po co nieroby się tak plemiły? Dawniej nie było mopsów i 500 plusów i prawactwo głodowało. Gdyby mogli od tak sobie polować to dziś nie byłoby w lasach już żadnych zwierząt bo wszystko by wyżarli.

Taaa ciekawe, a co może przy wyjściu z lasu jest bramka wjazdową z opłatami za zwierzynę?

Polują w lasach państwowych, więc płaca państwu.