Jak to jest, że kiedy parę lat temu mieliśmy aferę podsłuchową i padło tam słowo "ch*j", to wszystkie media grzmiały o bezczelności i zepsuciu władzy. A teraz kiedy mamy udokumentowany przewał na miliardy, mówi się: "oj tam, jakiś śmieszny artykuł gówna wyborczego, lepiej przypomnijta se jak za platformy te złodzieje ośmiorniczki żarły". Serio, to Cię w żaden sposób nie rusza? Naprawdę ten twardy, 30 procentowy elektorat nie dopuszcza do siebie myśli, że ludzie których wybrali to tacy sami złodzieje i kombinatorzy jak poprzednicy?

krewky Może zapoznaj się dokładnie o co chodzi. Przeczytaj artykuł, przeczytaj stenogram z taśmy, sam się przekonasz. Artykuł w GW to praktycznie pomnik dla Kaczyńskiego, a co najmniej wyróżnienie za uczciwość. Zresztą wyborcy PiSu chyba też tak myślą. A politycy z pisu już to powiedzieli.

Oho, długo nie musiałem czekać aż pojawi się jakiś pacjent zarzucający magicznym i jakże nadużywanym słowem "lewak". Jestem pewien że to nie jest ostatnie nagranie z szafy Giertycha i jeszcze parę takich taśm do końca roku ujrzy światło dzienne. Przypominam że mamy wybory w tym roku i jeszcze nie raz usłyszymy o aferach i podsłuchach, wszystko w swoim czasie. Zgadza się że rewelacje gw to nie "bomba" która by zatrzęsła sceną polityczną, a raczej mały rzut na to co dzieje się na szczytach władzy. Przekonanych nie będę przekonywał, niech każdy wnioski z tego artykułu wyciągni

wyciągnie sobie sam.