nie ma tolerancji dla kłamców, złodziei i zbrodniarzy. zdziwiony? gostek przesadza, to się robi inaczej: oskarżenie, proces, pasiak.

Racja. A na to co on napisał, też jest oskarżenie, proces, pasiak. Powodzenia w sądzie z jedną z Twoich ulubionych argumentacji "no przecież zasłużyli, bo patrz co robią"...:)

trzeba będzie wykazać, że kaczy h.jek to konkretna osoba:) gaz widzę łzawiący. in dubio pro reo. czy już nie?

w dyktaturze? chyba śnisz. tu przyświeca inna zasada "dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie".

a80rzygi-nie chce mi się z tobą gadać:)

Wiolkor napisal głupote, a Ty powtarzasz, Jakby go spytać, to co powie? Że miał na myśli penisa dzikiej kaczki, co mu koło okna przeleciała i jak się go zlikwiduje to ocali RP? Wolne żarty i palenie głupa. Ale równie dobrze "kaczego ch.." można pominąć, to o gazowaniu pisowskich senatorów wystarczy. Tu wyraźnie napisał, o kogo chodzi.

to nie on musi coś mówić, tylko prokurator przykleić konkretną osobę bez wątpliwości. po zdaniu z gazem masz śmiech i łzy. nie pochwalam, ale jak zwykle masz skrzywioną optykę i domagasz się anielskiej cierpliwości od wqrvionych ludzi. typowa sytuacja: wprowadzę ci krowę do salonu, a jak zaczniesz wyklinac po nocach, bydlę patykiem wypędzać, to przecież zakłócasz ciszę nocną i znęcasz się nad zwierzakiem. jemu w najgorszym razie grzywna lub zawiasik, ale prawdziwa pucha to dla adresata jego "błogosławieństw". tym bardziej, ze nic jeszcze nie zrobił, a ów już PL roz..bał.

Po piewsze to nikt nie musi przyklejać konkretnej osoby, paragraf mówi o groźbie również w kierunku grupy osób. Po drugie, nikt nikomu nie zabrania wyrażania swojego wku..ienia, ale można to zrobić bez łamania prawa. Jak się sam podkłada, to znaczy że jest głupi i sam stawia się obok innych, łamiących prawo. Jak zwykle masz skrzywioną optykę, jak ktoś mnie będzie wpieniał, nawet łamiąc prawo, stracę cierpliwość i go pobiję lub zabiję, to rozumiem, że będę w Twoich oczach usprawiedliwony. No bo w końcu nie muszę mieć anielskiej cierpliwości, nie?

P.s. Nic nie zrobił? Otóż nie. Tym wpisem zrobił.

nie zapędzaj się, nikt nikogo nie zabił, jedynie pyszczy. ja też nigdzie nie pochwaliłem. na szczęście gensek tyle nie pozyje, żebyśmy się mieli zastanawiać, jaką mielibyśmy optykę na zamach na adolka w 36', gdyby się udał i rzeźnia się nie odbyła jednak... toteż jak pisałem: prokurator(alles zusamen), sąd(takoż), ale wyroczek będzie różny:) problem w tym, że prawo w PL zdaje się nie dotyczyć wszystkich, więc karanie leszcza za pogróżki wobec kogoś, kto kraj do ruiny wiedzie dość miałkie...

Nie rozumiesz. Nie tylko zabicie kogoś jest karalne, same groźby też. To "pyszczenie" właśnie, bagatelizowane przez Ciebie, bo cóż, ani pisu nie lubisz, ani kaczek.

owszem, jego też nalezy przykręcic, który ja już raz to piszę? domagam się jedynie proporcjonalnej kary dla kaczego h.ka. a w PL to wygląda trochę tak: nauka jest sprawą wielkich. maluczkim dostają się nauczki;) prawo w PL mamy bez trybu, bo rybka od głowy... i od takiego leszcza ma się naprawa zaczynać? nieprzekonujące jakoś.

do kogo się to odnosi jest dość jasne, chciałbym zobaczyć prokuratora uzasadniającego to przed sądem:) żaden problem. mam nadzieję, ze następna na wokandzie stanie sprawa odresata, żeby tak proporcją każdemu. nie? to nie róbmy farsy, dzielnicowy, pała, po staremu, a-na-lo-go-wo. i tak komuną śmierdzi, szkoda czasu i atłasu...

Ale wiesz, że zachowujesz się jak pisowcy, bagatelizujący występki "swoich"? Poza tym nikt się spocjalnie nie bawi w ściganie idiotów, podkładającyxh się w internecie... Zaprawdę, dyktatura jak się patrzy.

Wróć, złe słowo. Nie bagatelizując - usprawiedliwiając.

o to jak Ty, tylko w drugą stronę:)

Wcale nie. A propos naszej niedawnej rozmowy, ja tłumaczę np, jak czytać przepisy, a Ty "oj tam co z tego że na to jest paragraf, pacz co pis robi! Pacz!" :)

najbardziej w Twojej wykładni prawa spodobało mi się uzasadnienie rozciągnięcia zakazu łażenia razem na osoby współmieszkające, BO POLICJI TAK WYGODNIEJ. znacznie to moje zaufanie do reszty tej wykładni podważa. a właśnie że tak:)

skoro cudzysłowu użyłeś w jednym zdaniu z moją(?) wypowiedzią, to podaj datę tego cytatu, czy coś...

Bo to nie cytat, tylko parafraza. Ale oddaje sens.

skoro parafraza, to sens oddaje lepiej lub gorzej, i to bardziej tego, co zechciałeś ośmieszyć, niekoniecznie tego, co faktycznie napisałem. za to lapsus o wygodzie policji to oryginał:) a propos: ciekawą rzecz widziałem: można maski nie nosić z racji trudności w oddychoaniu, zaświadczenie niepotrzebne. też dla wygody policji ten absurd? skoro zaświadczenia nie trzeba, tylko tak, na gębę...

Gdzie napisałem, że o wygodę policji chodzi? A zaświadczenie kto miałby wypisać, babcia Jadzia? Po co szturm ludzi do lekarzy po zaświadczenia, żeby w kolejce z innymi postać i się pozarażać?

napisałeś, ze policja nic innego by nie robiła, tylko sprawdzała, czy razem mieszkają. a do tego nie trzeba stać w ogonku w urzędzie czy przychodni, ID masz mieć jakies i tak. w cywilizowanym kraju obywatele mają zaufanie do władzy na tyle, że jak ich o maski poprosić, to od poniedziałku prawie każdy nosi. za niemanie maski na gębę wypuścić, a za łażenie razem z ID kasa przyjmie. ta-daaam! robienie głupich praw, ze o bezczelnym łamaniu nie wspomnę, nieszczęsne interpretacje też pominę, prowadzi do dezawuacji CAŁEGO prawa. unieważnienia. Hołyst chyba. skąd zaufanie ma być?

A to nie o wygodę chodziło, tylko o w miarę sensowne rozwiązanie, bo policja nic innego nie mogłaby robić, tylko musieliby bez przerwy sprawdzać wszystkie pary, które by spotkali. Czyżbyś sparafrazował moje słowa, oddajac sens w taki sposób, żeby ośmieszyć? No popatrz, popatrz...

a tych bez masek nie musi? nie do tego się sprowadza, ze nic innego do roboty ? wymyślono idiotyczne prawo, aby nie stawiać pracy policji na głowie:) to ma być sensowne rozwiązanie? z czyjego punktu widzenia? jakiego? bo epidemiologicznego, a to ma być wszak powód zakazu, bez sensu że bardziej już trudno...

Wydaje mi się, że postawiono na rozsądek ludzi, a Ty uważasz że nikt masek nosił nie będzie, skoro wystarczy powiedzieć "mam schorzenia na tle oddechowym". No cóż, jednak większość nosi.

a z chodzeniem razem nie można było na rozsądek postawić? większość taka, jak większość bez schorzeń oddechowych? jak się nie obrócić, d.pa z tyłu: ten rząd, minister, nie ma pojęcia co robi. lasy zamyka, ale mysliwym wolno, potem otwiera. fryzjer zamknięty, ale przybytki dla dziatwy już nie... co krok to babol. jak pis poprzednio rządził, to platforma 2x wygrała, bo jeszcze po 4 latach ludzie pamietali, co to za pajace, może teraz zapamiętają na dłużej...

I znowu, od gróźb karalnych do "ALE PACZ CO PIS ROBI! PACZ!". Tak, wyborcy zapomną jak było za platformy, wybiorą, zapomną jak było za pisu, wybiorą znowu... I tak w kółko.

Poza tym: Jakby nie otworzyli szkół, to by było że ludzi głodem morzą, bo trzeba dzieciaka pilnować i nie można do pracy iść, gospodarka pada. Otworzyli szkoły, to źle, bo fryzjerów jeszcze nie. Lasy zamknęli, bo ludzie sobie masowe pikniki robili, bo w końcu wolne. Ale o tym zapomniałeś, bezsens, tylko bezsens. Jak dobrze że zawsze można się przyp.eprzyć, co nie?:)

groźby karalne spowodowane czym? znaczy, morda w kubeł, i niech robią,c o sobie chca? jakby babcia wąsy miała, toby była wojewodą. jak masowe pikniki mogli robić, skoro zamknęli lasy jednocześnie z fryzjerami&co.? jak zwykle mylisz stan oczekiwany z istniejącym.

otewierają przedszkola, a fryzjera nie. i Ty o bezsensie?

Powód przestępstwa nie oznacza niedokonania przestępstwa, jak zwykle uważasz że nie można krytykować z zachowaniem standardów. No można, ale niektórzy wolą nie. Z lasami nie było tak. Najpierw zostały zamknięte niektore lasy, te najbardziej popularne, bo ludzie masowo się tam zjeżdzali. Dopiero później reszta. Fryzjerów otwierają chyba od poniedziałku.

według pisowskiego ścierwa, patriota to tylko człek popierający pisssdy, każdy inny według nich to anty wszystko co polskie, więc ty jako wyznawca karakana powinieneś o tym dobrze wiedzieć... co nie zmienia faktu, że ziomek odleciał...