Czasem wypijemy razem. 😉 Stara mówi że odda mnie na leczenie bo widzę białe myszki😉.

Ukryj komentarze(11)Dodaj komentarze
Aby dodać komentarz musisz się zalogować
Najwyżej oceniony komentarz:pokaż

Wyjadacz
TommyAtommy
Ocena: 2 (glosow:2)


2020-08-23 09:36:42
„Jeżeli wobec Nowego Testamentu zastosujemy — jak zresztą być powinno — te same kryteria oceny, co wobec pozostałych starożytnych pism zawierających materiał historyczny, to istnienia Jezusa nie możemy negować bardziej niż istnienia mnóstwa innych osobistości pogańskich, których autentyczność jako postaci historycznych nigdy nie była kwestionowana”. Michael Grant, historyk.
„Gdyby kilku prostych ludzi [którzy spisali Ewangelie] za życia jednego pokolenia wymyśliło tak silną i ujmującą osobowość, tak wzniosłe mierniki moralne i tak urzekającą wizję braterstwa, byłby to cud o wiele bardziej niezwykły niż którykolwiek z opisanych w Ewangeliach” Will Durant - historyk, pisarz, filozof.
Albert Einstein na pytanie o historyczność Jezusa: „Ależ oczywiście! Nikt nie może czytać Ewangelii, nie odczuwając obecności Jezusa. Jego osobowość pulsuje w każdym słowie. Żaden mit nie jest tak wypełniony życiem”.
„Jeżeli wobec Nowego Testamentu zastosujemy — jak zresztą być powinno — te same kryteria oceny, co wobec pozostałych starożytnych pism zawierających materiał historyczny, to istnienia Jezusa nie możemy negować bardziej niż istnienia mnóstwa innych osobistości pogańskich, których autentyczność jako postaci historycznych nigdy nie była kwestionowana”. Michael Grant, historyk.
„Tego rodzaju niezależne doniesienia dowodzą, że w czasach starożytnych nawet przeciwnicy chrystianizmu nigdy nie powątpiewali o historyczności Jezusa. Po raz pierwszy zakwestionowano ją, i to bez dostatecznych podstaw, dopiero pod koniec XVIII wieku, a potem jeszcze w XIX i na początku XX stulecia”. Encyclopædia Britannica.
„Tego rodzaju niezależne doniesienia dowodzą, że w czasach starożytnych nawet przeciwnicy chrystianizmu nigdy nie powątpiewali o historyczności Jezusa. Po raz pierwszy zakwestionowano ją, i to bez dostatecznych podstaw, dopiero pod koniec XVIII wieku, a potem jeszcze w XIX i na początku XX stulecia”. Encyclopædia Britannica.
„Obecnie żaden szanowany naukowiec nie kwestionuje, że Żyd imieniem Jezus, syn Józefa, rzeczywiście żył; większość bez oporów przyznaje, że dzisiaj naprawdę sporo wiemy na temat jego życia i podstawowych nauk”. Jesus and Archaeology, 2006.
Jezus jest postacią historyczną, tak dla przypomnienia.
w historii nie ma wzmianki o nim jedynie w biblii , to wygląda tak jakby ktoś na siłę wpisał go do historii
a postać jezusa podobna do innych mitologicznych bogów , nawet cechy głównego bohatera pokrywają się w 100 %
He, he. Banda wierzących zjebów.
Absurdy polecane przez Wiocha.pl
główna
