
Ukryj komentarze(31)Dodaj komentarze
Aby dodać komentarz musisz się zalogować
Najwyżej oceniony komentarz:pokaż

Łowca
franek1999
Ocena: 11 (glosow:15)


2020-08-20 17:24:59
Każda religia to przemoc, cierpienie i śmierć. Każda religia ma dwa filary: narkotyk zwany strachem i placebo zwane nadzieją.
A teraz pomyślmy, kto jest w tej religii zły, a kto dobry, szatan, który obdarzył człowieka w raju mądrością, zrozumieniem i wiedzą, czy bóg, który sobie trzymał w raju nagich, nieświadomych i wykonujących polecenia ludzi, szatan, który Jezusowi chciał pomóc na pustyni i go nakarmić, czy bóg, który wysłał syna na 40 dni tułaczki po pustyni bez jedzenia i picia, szatan, który niby to jest winien za nasze postępki, czy bóg, który namawiał ojca, by zabił swego jedynego syna, bóg, który zesłał plagi na ludzi, który uśmiercał noworodki itd...
nie trzeba być wierzącym, ważne aby przestrzegać 10 przykazań, przy czym pierwsze 3 stosuj do swojego hobby i zainteresowania
niektórzy katole uważają ateistów za niemoralnych, ale sorry, to nie ateistów trzeba straszyć diabłem i piekłem, aby byli moralni.
hehehe same teolgi mundrusie tu siedzą nic ni ma ale nie jedyn zacznie wierzyć jak mu życie do du...py dokopie wtedy rura minknie...:P
komentarz usunięty przez użytkownika
Każda religia to stek bzdur.
Idąc taką logiką : Jeżeli Państwo prawa grozi Ci karami i więzieniem to znaczy że prawo to stek bzdur ?
Więzienie to całkiem realna i DOCZESNA kara. Jeśli nie wierzysz w istnienie więzień, to możesz pojechać pod wskazany adres i na własne oczy przekonać się o tym, czy istnieje naprawdę czy nie. A jeśli nie wierzysz własnym oczom, to możesz popełnić przestępstwo i przekonać się "na własnej skórze". A teraz spróbuj odwiedzić piekło, wrócić i opowiedzieć, jak było.
balsam się sam zabalsamował.
Teraz to już nie religia to największa korporacja
Każda religia to przemoc, cierpienie i śmierć. Każda religia ma dwa filary: narkotyk zwany strachem i placebo zwane nadzieją.
Ale pieprzysz. Nie ma czegos takiego jak strach przed np pieklem. Bylem katolikiem przez jakies 20 lat i nigdy nie balem sie piekla. Fakt-nikt nie chce tam trafic po smierci ale nie ma czegos takiego jak strach (chociazby z tego wzgledu ze nie mozna sie bacz czegos czego nie znasz, nie widziales i nie wiesz czym jest). Wiekszosc religii wogole nie uwzglednia potepienia. Ludzie zapisuja sie do roznych wyznan bo chca wierzyc, miec nad soba swiadomosc sily wyzszej ktora nad nimi czuwa. Moc z nia rozmawiac, zwracac sie do niej etc.
martin to ty pieprzysz jeszcze nie tak dawno w kościołach były malowidła jak diabeł dzieci na widły bierze, na szczęście ciemnota wymiera i sukienkowi musieli usuwać lub zamalowywać te bohomazy!!!
martin987 -Pomyśl, jeśli potrafisz. Tylko człowiek słaby, niepotrafiący kierować samodzielnie swoim losem musi mieć oparcie w kimś starszym, doświadczonym, w twoim wypadku wymyślonym bogiem. Jak dziecko, zawsze szuka i oczekuje pomocy od swoich rodziców. Lecz z wieku dziecięcego powinno się wyrosnąć. Ty nie wyrosłeś. Człowiek zawsze bał się tego, czego nie zna i czego nie rozumie. Śmierć jest naturalnym mechanizmem ewolucji. Wszystko co żyje na ziemi, musi umrzeć. To religie wymyśliły, fakt nieznanego po śmierci. Które religie nie uwzględniają potępienia? W których religiach nie ma przemocy?
franek1999 Tylko człowiek słaby, niepotrafiący kierować samodzielnie swoim losem musi mieć oparcie w kimśTylko człowiek słaby, niepotrafiący kierować samodzielnie swoim losem musi mieć oparcie w kimś - ty chyba masz max 13 lat, bo wydaje ci sie ze zycie to bajka i komiksy. Czlowiek zawsze potrzebuje wsparcia. Rodzicow za mlodu, jak dorosnie psychologa, zony, rodziny, kumpla etc. Jak sie zestarzeje to dzieci/ domu starcow. Nikt nie jest na tyle samodzielny i silny by sobie poradzic z zawilosciami losu.
Człowiek zawsze bał się tego, czego nie zna i czego nie rozumie - czyzby? Gdyy tak bylo to nie osiagnelibysmy takiego postepu technologicznego, wyjasniajacego olbrzymia mase zjawisk ktorych czlowiek sie 'bal' i nie rozumial. A czy ktos sie boi Boga? Nie znam. Śmierć jest naturalnym mechanizmem ewolucji (gdzies ty wyczytal ta bzdure???). Ktoregos dnia czlowiek osiagnie niesmiertelnosc, czy to zatrzyma ewolucje?? Oczywiscie ze nie - przekazywanie genow jest mechanizmem ewolucji a nie smierc. Z o religiach z ignorantem nie bede pisal
martin987 Widzę, że dyskutuję z człowiekiem o inteligencji emocjonalnej dziecka z przedszkola. Porównanie poparcia kolegów do modlitwy wymyślonego boga? Pomoc na lata starcze do szukania pomocy w wymyślonym bogu? Widzę, że nie ten poziom i w zasadzie nie mamy o czym dyskutować.
martin987 Człowiek ma naturę eksploratora. Zrównałeś osiągnięcia nauki i techniki do religii. To każda religia tępiła naukę. Znowu dyskusja nie na tym poziomie. Historia pokazuje, że całkowite wyzwolenie się z zabobonów religijnych umożliwiło postęp technologiczny i naukowy. Postępu dokonali nieliczni, którzy nie bali się zaglądną w niewidoczny zakamarek nauki. Pisałem o przeciętnym zjadaczu chleba, dla którego kazania księdza, biskupa czy papieża jest niekwestionowanym kierunkowskazem w swoim życiu. Którym kwestionowanie istnienia Chrystusa nie mieści się w głowie.
Którzy nie wyobrażają sobie życia bez chrztu, komunii, ślubu i pogrzebu bez obrządku religijnego. O ludziach z zabetonowanymi mózgami. Jeśli podważasz teorię ewolucji, to proszę o naukowe rzeczowe argumenty. Histeria katolicka mnie nie interesuje.
"Widzę, że dyskutuję z człowiekiem o inteligencji emocjonalnej dziecka z przedszkola. Porównanie poparcia kolegów do modlitwy wymyślonego boga? " - a czym to sie rozni? Oswiec mnie.
"Historia pokazuje, że całkowite wyzwolenie się z zabobonów religijnych umożliwiło postęp technologiczny i naukowy" - najwyrazniej twoja wiedza historyczna ogranicza sie do poziomu szkoly podstawowej a wiedza o religii do katolicyzmu, max islamu. Poczytaj o sumerach, babilonie, starozytnym egipcie, rzymie, grecji...... W kazdym badz razie religia byla wrecz napedem do rozwoju kultury, sztuki, nauki
Jeśli podważasz teorię ewolucji, to proszę o naukowe rzeczowe argumenty. Tak sie sklada ze nie ma najmniejszych dowodow (a jak sa to to podaj) ze homo sapiens powstal na etapie ewolucji, wrecz przeciwnie - nikt nie wie jak powstal, a badajac kulture starozytna, antropologie wychodzi na to ze zostal stworzony
No to odkryłeś Amerykę w konserwach:-) - każdy system rządzenia ludźmi ma dwa bieguny: kij (piekło, utrata pracy, kara śmierci) i marchewkę (niebo, premia, medal za odwagę). Nie trzeba być wierzącym, aby to dostrzec. Ważniejszy jest cel, a najczęściej chodzi o władzę i pieniądze. Co do duchowej istoty wiary - wielu chce wierzyć, że życie ludzkie ma jakiś sens. Postęp zawdzięczamy ludziom, którzy wyzwolili się spod władzy kościoła, ale niekoniecznie porzucili wiarę (np. protestanci), o ile wierzyli. Religia to obrządek kulturowo-społeczny, wiara to duchowa potrzeba człowieka.
Kiedyś ta religia mogła ciebie naprawdę spalić na stosie jeśli nie wierzyłeś. A dziś prawaki mogą tylko ujadać, puszczać pianę z pyska. Czasem ciebie zaatakują ale wtedy wzywasz policje i prawaczek idzie siedzieć.
Patrząc na historię chrześcijaństwa, to ogień i podpalania są silnym atrybutem jego wiary.
To jak nic zapisać się do Świadków Jehowy – oni nie mają i nie wierzą w piekło.
Popaprane to wszystko. I nie do udowodnienia, he he!
Dlaczego mam się zapisywać do jakiejkolwiek sekty?
Absurdy polecane przez Wiocha.pl
główna
