Ukryj komentarze(28)Dodaj komentarze
Aby dodać komentarz musisz się zalogować
Najwyżej oceniony komentarz:pokaż

Łowca
Genno_Laskolnyk
Ocena: 9 (glosow:11)


2020-11-17 11:26:29
Czyli wg bibiego samoloty nie latają, tranzystory nie wzmacniają, lasery nie emitują promieniowania. Wszak instytuty naukowe to tylko towarzystwo wzajemnej adoracji które tylko zakłamuje rzeczywistość. Ehhh, kiedyś mówiono, że ludzie są głupi, bo dostęp do informacji jest ograniczony. Ale dzisiaj widać, że pomimo nieskończonego dostępu do informacji, ludzie są jeszcze głupsi.
biala rasa pochodzi z andromedy, czarna zrobili ludzie z syriusza z goryli, azjaci to mieszanka szarakow i bialych ludzi zrobiona 6 tys lat temu, ani darwin ani podszywajacy sie za stwozyciela swiata biblijny jaszczur yahwe nie powinni buc na piedestale, wiecej na kanale yt sympan u.o.
Tacy wszyscy znawcy. To jak wyjaśnicie cuda Eucharystyczne , całun turyński i wiele innych których dzisiejsza nauka nie potrafi wyjaśnić?? Dzisiaj nie da się tego podrobić. Poczytajcie np obraz Matki Bożej z guadelupe który nie jest namalowany... Jak ja się pytam??? Bóg daje znaki ale wasza zatwardziałość nie chce ich zobaczyć.
Śmiejecie się z islamu,ale ich prorok Mahomet niczym nie różni się od Chrystusa obydwoje,zamiast pracować znaleźli grupę głupszych od siebie i wciskali im kity,a ci słuchali jak świnia grzmotu.
prawdę mówiąc z czego jest zbudowana komórka? z księżycowej mgły? nie z pierwiastków ziemi? Logiczniej brzmi , że coś tak wspaniałego zrobił KTOŚ mający wiedzę i moc, niż to ze zrobiło się samo :)
tak wiem, codziennie widać dowody na to, ze życie rodzi się samo, podobnie inne inteligentne rzeczy- też robią sie same, naukowiec, inżynier, programista nie są potrzebni do stworzenia czegoś :)
Dzisiaj blisko 40 proc. Polaków nie rozumie tego, co czyta, a kolejne 30 proc. rozumie w niewielkim stopniu. Co dziesiąty absolwent szkoły podstawowej nie potrafi czytać. Aż 10 mln Polaków (ok. 25 proc.) nie ma w domu ani jednej książki. Analfabetą funkcjonalnym jest co szósty magister w Polsce. 6,2 mln Polaków znajduje się poza kulturą pisma, czyli nie przeczytało nic, nawet artykułu w brukowcu. 40 proc. Polaków ma problemy z czytaniem rozkładów jazdy czy map pogodowych. To są dane tak niewiarygodne, że aż zabawne. A jednak napawają grozą - mówił Warlikowski w Parlamencie Europejskim
PS. - To wiejski narod, elektoratu PiSu i wierni sekty kosciola... czego od nich wymagac? Tylko oglupianie sekty kosciola im zostalo, nawet nie zastanawiajcie sie czy katol pochodzi od malpy...
Nie rozdarty tylko ogłupiony. Nauka potwierdza tylko dokładnie to, co w Biblii napisano.
A "biolodzy" i "instytuty naukowe", to nie nauka, tylko towarzystwo wzajemnej adoracji żyjące z pieniędzy
rozdzielanych w zależności od poprawności politycznej.
"Nauka potwierdza tylko dokładnie to, co w Biblii napisano" - można już się śmiać?
Komuś się tu najwyraźniej myli nauka z katechezą.
Biblia podobnie jak koran, jest "elementarzem zycia" dla prostych ludzi. Tam znajda wszystko co jest niezbedne do prostej egzystencji. Jedzenia, wydalania, pracy i rozmnazania. Podane w prosty sposob, bez wymagania innego wyksztalcenia.
Czyli wg bibiego samoloty nie latają, tranzystory nie wzmacniają, lasery nie emitują promieniowania. Wszak instytuty naukowe to tylko towarzystwo wzajemnej adoracji które tylko zakłamuje rzeczywistość. Ehhh, kiedyś mówiono, że ludzie są głupi, bo dostęp do informacji jest ograniczony. Ale dzisiaj widać, że pomimo nieskończonego dostępu do informacji, ludzie są jeszcze głupsi.
@Genno - To o czym piszesz jest zbyt skomplikowane dla "biblijnego Polaka", nigdy tego nie zrozumie...On rozumie ze buk stworzyl swiat w 6 dni a 7 odpoczywal i to mu wystarcza.
PS. - Dzisiaj blisko 40 proc. Polaków nie rozumie tego, co czyta, a kolejne 30 proc. rozumie w niewielkim stopniu. Co dziesiąty absolwent szkoły podstawowej nie potrafi czytać. Aż 10 mln Polaków (ok. 25 proc.) nie ma w domu ani jednej książki. Analfabetą funkcjonalnym jest co szósty magister w Polsce. 6,2 mln Polaków znajduje się poza kulturą pisma, czyli nie przeczytało nic, nawet artykułu w brukowcu. 40 proc. Polaków ma problemy z czytaniem rozkładów jazdy czy map pogodowych. To są dane tak niewiarygodne, że aż zabawne. A jednak napawają grozą - mówił Warlikowski w Parlamencie Europejskim
Aleś ty nawiedzony dureń ... katolicki!
Rodzice w ten sposob tlumacza dzieciom, zbyt skomplikowane zjawiska... dopasowujac tlumaczenie do poziomu intelektualnego dziecka.
Pomyliłeś Boga z synem bożym. Tak dla ścisłości
Jezus Chrystus jako Syn Boży, Wcielone Słowo, jest równy Bogu Ojcu i Duchowi Świętemu co do bóstwa, majestatu, wieczności i wszechmocy - warto znać własną mitologię:)
to jedno z ojcem uny są, czy jednak nie? czy jak kiedy komu wygodnie?
To jest dobry pytanie. Chrześcijaństwo jest religią Monoteistyczną, czyli bóg jest jeden. A zatem Jahwe i Jezus to jedna i ta sama istota. Jeżeli natomiast to dwie różne istoty: Bóg Ojciec i Syn Boży, to by znaczyło, że zakładając boskość Jezusa mamy do czynienia z wiarą Politeistyczną a nie Monoteistyczną. Zaraz przyjdzie TommyAtommy i nam pewnie wytłumaczy błędy naszej interpretacji tej niezwykłej mitologii :)
Genno - biorąc pod uwagę, że - szczególnie w Polsce - boskim kultem otacza się również matkę Jezusa, o kulcie świętych występującym w katolicyzmie i prawosławiu nie mówiąc, to mamy do czynienia z niezwykle specyficzną formą monoteizmu.
HomoSapiens - dokładnie, czymże innym jet cały panteon świętych kościoła jeśli nie zawoalowaną formą politeizmu.
No to panowie poklepali się po plecach i rozeszli się w przekonaniu własnej genialności. A tak na marginesie to żyjemy w całkiem przewrotnych czasach gdzie nie wierzący mają powołanie do nawracania na swoją "niewiarę", natomiast wierzący są nad wyraz tolerancyjni i nie korzystają ze swojego "obowiązku" nawracania i pozwalają w spokoju im żyć tak jak chcą.
Gargamel, tak jakoś dziwnie i przewrotnie się w dzisiejszych czasach porobiło, że ateiści wiedzą znacznie więcej o religii w którą nie wierzą, niż ludzie którzy z nią wierzą :)
"(...) nie wierzący mają powołanie do nawracania na swoją 'niewiarę', natomiast wierzący są nad wyraz tolerancyjni i nie korzystają ze swojego 'obowiązku' nawracania i pozwalają w spokoju im żyć tak jak chcą." Tyle bzdur w jednym zdaniu, że trudno się do wszystkiego odnieść. Ale spróbuję. "Niewierzący" - kto to jest? Ateiści? Agnostycy? Innowiercy? Heretycy? I jakież to "powołanie" do "nawracania" mają np. agnostycy? A ta "nad wyraz tolerancja" wierzących (w domyśle katolików) przejawia się np. tym, że uniemożliwiają ludziom udział w spektaklu, który wierzącym się nie podoba?
A może ta "nad wyraz tolerancja" wierzących przejawia się w tym, że wszystkimi dostępnymi środkami wywierają wpływ na polityków (albo sami nimi są), by uchwalać motywowane religijną ideologią przepisy prawa, które obowiązują WSZYSTKICH w kraju, nie tylko "wierzących"? A w ramach "nie korzystania ze swojego 'obowiązku' nawracania" różnymi podstępnymi metodami (jest znana lista takich sposobów) uniemożliwiają (lub co najmniej utrudniają) rezygnację z lekcji religii katolickiej w państwowych szkołach?
Absurdy polecane przez Wiocha.pl
Najbardziej niebezpieczny, żądny krwi pies wbiega do pomieszczenia, w którym jest jedyny samcem
główna
