PS. - "Politycy robią nas w balona, będzie podatek od smartfona. Od laptopa w sumie też. Wiceminister kultury Wanda Zwinogrodzka, która przekonuje, że dodatkowe obciążenie producentów w ramach opłaty reprograficznej wcale nie przełoży się na wzrosty cen. Trudno też uwierzyć, że Zjednoczonej Prawicy chodzi faktycznie o wsparcie artystów, skoro wcześniej podatkiem cukrowym zostały objęte produkty pozbawione cukru, w tym np. Coca Cola Zero i Pepsi Max, a tzw. danina solidarnościowa na niepełnosprawnych została bezczelnie zmieniona w kiełbasę wyborczą w postaci dodatkowej emertytury." - spidersweb