Tak długo póki trochę myślący zaczną chodzić na wybory. Bo na razie tak będzie.

myślący też chodzą na wybory, ale od długiego czasu nie ma dobrej opcji na zastąpienie istniejących partii przy korycie, więc ludzie albo rezygnują traktują to jako "stratę czasu", albo starają się głosować na tzw. "mniejsze zło". Kawałek temu ładnie gadał Kukiz, ściągnął do siebie rzesze młodych ludzi, a teraz pokazuje się z fatalnej strony, teraz prym w tym wiedzie Hołownia - i też nie wiadomo jak szybko po dojściu do władzy się skur..i, bo rozdając czeki bez pokrycia każdy może, a póki co te obiecanki takie są.

Dokładnie HybrydXXL a nawet jak ludzie zmądrzeją i zagłosują na kogoś nowego z normalnym podejściem to ten dla pozyskania większości w sejmie będzie musiał się poddać jednej z dwóch partii i wracamy w to gówno.